W Portorož nad Adriatykiem rozpoczęła się konferencja Logistics Business Days in Port Koper
W środę, 24 kwietnia 2024 roku rozpoczęła się konferencja Logistics Business Days in Port Koper. Jest to spotkanie branży transportowej z Polski oraz Słowenii. Miejsce organizacji wydarzenia nie jest przypadkowe, z uwagi na pobliską lokalizację Portu Koper, który nabiera coraz większego znaczenia na mapie logistycznej podmiotów z tej części Europy.
— Jest to nasza pierwsza konferencja, która organizujemy poza granicami Polski. Jestem niezwykle szczęśliwy, że udało nam się tutaj spotkać w tak licznym gronie wśród uczestników branży z Polski i Słowenii. Otwieramy obecnie nowe możliwości współpracy gospodarczej, które na nowo kształtują łańcuchy dostaw nie tylko w naszych krajach, ale także w całej Europie. Nasza konferencja będzie kolejnym impulsem do rozwoju, być może także nowych perspektyw dla tutaj zgromadzonych uczestników oraz dla wszystkich firm logistycznych z naszych państw – otworzył konferencję Piotr Klimek, prezes zarządu Intermodalnews.pl
Gospodarka Słowenii opiera się w znacznym stopniu na branży logistyczno-transportowej, jest to bezpośrednio związane z ułożeniem geograficznym tego państwa, które znajduje się na przecięciu dwóch ważnych ciągów transportowych.
— Członkami naszej Izby są najważniejsze firmy logistyczne ze Słowenii i mam przyjemność przedstawienia słoweńskiej logistyki polskim gościom na tym wydarzeniu. A więc główne podmioty sektora logistyki w Słowenii są członkami naszego stowarzyszenia, mamy 500 członków, ale sama izba działa dużo szerzej. Skupiliśmy ponad 9000 firm, które działają w sferze biznesu i logistyki. Te firmy zatrudniają 48 tysięcy pracowników. Gospodarka logistyczna jest bardzo ważna dla gospodarki słoweńskiej, stanowi ona 7% naszego PKB. Jest to związane z faktem, że przez Słowenię przebiegają kluczowe korytarze transportowe – stwierdził Sebastjan Sik, Director Corporate Communications, Chamber of Commerce and Industry of Slovenia.
Jak zauważył Marek Tarczyński, przewodniczący rady Polskiej Izby Spedycji i Logistyki, zainteresowanie portem w Koprze zwiększyło się w latach minionych, które były okresem wielu wyzwań dla branży. Wszelkie zaburzenia wiążą się ze stałym poszukiwaniem nowych rozwiązań, a w niektórych sytuacjach, tym rozwiązaniem może okazać się Port Koper.
— Dodatkowym czynnikiem, który wzmógł aktywność polskiej branży transportu, spedycji i logistyki to okres ostatnich 4-5 lat. (…) Tutaj początek należy wypatrywać w pandemii koronawirusa, z jego daleko idącymi konsekwencjami wynikającymi z lockdownu, z którym mieliśmy od czynienia w chińskich portach i rozstrojem całego systemu dostaw transportu morskiego szczególnie z Dalekiego Wschodu do Europy – wskazuje Marek Tarczyński, Przewodniczący Rady Polskiej Izby Spedycji i Logistyki. – Następnym czarnym łabędziem jest napaść Rosji na Ukrainę i tego konsekwencje, które można odczuć na Nowym Jedwabnym Szlaku, ale także na rynku frachtowym. Trzecim czarnym łabędziem jest wojna na Bliskim Wschodzie, a ostatnio szczególnie ataki Huti na statki handlowe na Morzu Czerwonym, co doprowadziło do przekierowania żeglugi kontenerowej oraz ładunków masowych, stałym szlakiem morskim. Oznacza to wzrost kosztów transportu oraz wydłużenie czasu dostaw. Do tego także dochodzi rozchwianie terminowości dostaw statków – dodał Tarczyński. Na zakończenie, Tarczyński zaznaczył, że branża logistyczna poszukuje cały czas nowych rozwiązań, bo liczy się przede wszystkim interes klienta.