USA: Most przy porcie Baltimore zawalił się po kolizji kontenerowca [aktualizowane]
W pobliżu Baltimore, przy wschodnim wybrzeżu USA doszło do katastrofy budowlanej po tym jak ok. godz. 7 czasu polskiego kontenerowiec „Dali” pływający pod banderą singapurską uderzył w filar mostu drogowego, który następnie zawalił się. Kontenerowiec po wypadku osiadł na mieliźnie. Port Baltimore został odcięty od morza.

Podczas katastrofy na moście znajdowały się pojazdy oraz piesi, którzy wpadli do wody. Straż przybrzeżna USA informuje, że poszkodowanych mogło być ok. 20 osób na moście. Obecnie poszukiwanych jest 7 osób. Załoga statku otrzymała pomoc medyczną i nie doznała większych obrażeń.
Kontenerowiec Dali zbudowany w 2015 r. należy do singapurskiej firmy Grace Ocean. Statek ten mierzy 300 m długości, 48 m szerokości, ma wyporność 95 tys. DWT i zabiera na pokład prawie 10 tys. TEU. Przedsiębiorstwem zarządzającym statkiem jest Synergy Marine Group. Armator ten zapowiedział że wyda oficjalny komunikat ws. katastrofy. Statek był w drodze do Kolombo w Sri Lance. Kontenerowiec jest czarterowany przez Maersk.
Most Francisa Scotta zbudowano s 1997 r. i był jednym z najdłuższych mostów kratownicowych na świecie. Jego główne przęsło, które zawaliło się nad ranem miało długość 366 m, a cała przeprawa 2632 m. Jak poinformowała straż pożarna Baltimore w trakcie wypadku ma moście trwały prace budowlane. Obecnie trwa akcja ratownicza, w której uczestniczą kutry straży przybrzeżnej i łodzie ratunkowe.
Konsekwencje katastrofy
Port Baltimore jest 8. pod względem wielkości przeładunków portem morskim USA, a zarazem najszybciej rozwijającym się w ostatniej dekadzie. Pod względem przeładunków samochodów zajmuje 1 miejsce w USA. W ubr. port ten przeładował 53 mln ton ładunków. Baltimore posiada bezpośrednie połączenie m.in. z Gdynią. Nie wiadomo, czy katastrofa mostu utrudni statkom dostęp do tego portu. Większość terminali znajduje się nad zatoką, do której dostęp od strony morza obecnie jest odcięty.
Lars Jensen, prezes duńskiej firmy konsultingowej obawia się, że katastrofa w Baltimore może spowodować duże zakłócenia w łańcuchach dostaw we wschodniej części Ameryki Północnej. – Zawalenie się mostu będzie oznaczać, że na razie nie będzie możliwości dotarcia do terminali kontenerowych – ani szeregu pozostałych terminali portowych – w Baltimore. W 2023 roku terminale obsłużyły 1,1 mln teu. Oznacza to około 21 000 teu tygodniowo, które obecnie muszą być kierowane przez inne porty w regionie. Ponadto oznacza to, że ładunek już wprowadzony do terminali w Baltimore musiałby albo poczekać nieznany okres na ponowne otwarcie uszczelnienia, albo zostać ponownie zamknięty i przeniesiony do innego portu – skomentował Jensen na portali LinkedIn.
– Jesteśmy przerażeni tym, co wydarzyło się w Baltimore, a nasze myśli są ze wszystkimi dotkniętymi tą sytuacją. Uważnie śledzimy dochodzenia prowadzone przez władze i Synergy i dołożymy wszelkich starań, aby na bieżąco informować naszych klientów – skomentował Maersk. Duński armator poinformował o wstrzymaniu ruchu statków z i do portu Baltimore.
































