Głos branży logistycznej ws. reformy Unijnego Kodeksu Celnego
autor: Hanna Woźniak specjalista ds. prawno – administracyjnych, Polska Izba Spedycji i Logistyki
17 maja 2023 r. Komisja Europejska przedstawiła projekt najbardziej kompleksowej reformy unii celnej UE od czasu jej utworzenia w 1968 r. Do listopada 2023 roku Komisja prowadziła konsultacje społeczne, aby poznać opinie zainteresowanych stron na temat projektu reformy unii celnej. Od początku Polska Izba Spedycji i Logistyki bierze aktywny udział w kształtowaniu unijnej opinii środowiska spedycyjnego na temat reformy, w tym miedzy innymi poprzez międzynarodową organizację CLECAT, w której jest zrzeszona.

Główne założenia reformy mają na celu znaczne uproszczenie procesów celnych dla przedsiębiorstw, zwłaszcza dla najbardziej wiarygodnych operatorów. Reforma ma objąć transformację cyfrową, w wyniku której mają zostać ograniczone uciążliwe procedury celne, zastępując tradycyjne zgłoszenia inteligentniejszym, opartym na danych podejściu do monitorowania importu. Jednocześnie organy celne będą dysponować narzędziami i zasobami, aby odpowiednio oceniać i zatrzymywać import, który stanowi realne zagrożenie dla UE, jej obywateli i gospodarki.
Zasadnicze założenia reformy to:
- Utworzenie nowego organu – Urzędu UE ds. Celnych – EU Customs Authority, zdecentralizowanej agencji mającej na celu dzielenie się fachową wiedzą u zasobami między państwami członkowskimi,
- Utworzenie EU Customs Data Hub – unijne centrum danych celnych, który ma zastąpić istniejącą celną infrastrukturę IT i ułatwić komunikację pomiędzy organami celnymi a przedsiębiorcami, a nadzór nad nim sprawować będzie Urząd UE ds. Celnych.
- Uproszczenie procesu wprowadzania informacji celnych – przedsiębiorstwa będą musiały wchodzić w interakcje tylko z jednym portalem przy przesyłaniu informacji celnych i przesyłać dane tylko raz dla wielu przesyłek,
- Wprowadzenie zasady „uznanego za importera” (deemed importer) w odniesieniu do sprzedaży na odległość oraz
- zniesienie zwolnienia celnego dla towarów o wartości poniżej 150 euro,
- wdrożenie programu „Trust & Check” (ulepszona wersja statusu AEO) – najbardziej zaufani handlowcy będą mogli wprowadzać swoje towary do obrotu w UE bez aktywnej interwencji celnej po spełnieniu wielu, rygorystycznych warunków.
Polska Izba Spedycji i Logistyki zgadza się z potrzebą zmodernizowania systemu celnego UE w obliczu rozbieżnych praktyk lokalnych i niejednolitego traktowania przez krajowe organy celne przedsiębiorców, zwłaszcza mikro, małych i średnich dalej jako MŚP i uznaje potrzebę reformy prawa celnego w UE, postuluje jednak bardziej zrównoważone podejście, które uwzględni interesy i potrzeby MSP oraz przedstawicieli celnych, aby zapewnić płynne i efektywne ramy celne w przyszłości.
W pierwszej kolejności nasze wątpliwości dotyczą roli pośredników celnych. W naszej ocenie pośrednicy celni (agenci) wymagają poważnych inwestycji w szkolenia i rozwijanie zdolności, co powinno obejmować odpowiednią politykę zasobów ludzkich, by przyciągnąć nowe talenty i umiejętności do sektora. W wyniku ograniczenia roli agentów celnych, przedsiębiorcy narażeni są na znaczne większe ryzyko. Zmiany w reprezentacji, które proponuje KE (w szczególności: Pośrednik celny działający w imieniu, ale na rzecz importera lub eksportera, a jednocześnie w swoim imieniu, zostanie uważany za importera lub eksportera, odpowiednio; tzw. deemed importer. Instytucja zostanie wprowadzona w celu ujednolicenia systemu poboru podatku VAT i cła za towary sprzedawane online i importowane do Unii Europejskiej. Komisja definiuje go jako „osobę, która uczestniczy w sprzedaży na odległość dla transakcji B2C („business to client”) dla celów VAT”. Zaproponowane zmiany będą miały fundamentalny wpływ na agentów celnych i spedytorów w UE oraz ich klientów, często małe i średnie przedsiębiorstwa, które mogą preferować zlecenie swoich spraw celnych firmie zewnętrznej z profesjonalną wiedzą. Ponadto, importerzy i eksporterzy zostaną obarczeni większą odpowiedzialnością za przestrzeganie przepisów i ustaw niefiskalnych. Oznacza to, że będą musieli zagwarantować, że ich producenci w krajach trzecich przestrzegają tych samych przepisów UE, co producenci z UE m.in. od przedstawicieli celnych oczekuje się specjalistycznej wiedzy dotyczącej bezpieczeństwa produktów, emisji dwutlenku węgla, wylesiania, pracy dzieci itp., z pełną odpowiedzialnością za dokładność tych danych opartych na często poufnych i wielowarstwowych transakcjach handlowych oraz procesach produkcyjnych o charakterze międzynarodowym. Wobec powyższego, wyrażamy wątpliwości czy przepisy celne mogą stanowić podstawę do przenoszenia obowiązków i odpowiedzialności wynikających z przepisów niefiskalnych na pośrednich przedstawicieli celnych.
Kolejną wątpliwość budzi status nowej instytucji uprawnionego przedsiębiorcy – „Trust & Check”. Reforma zakłada wprowadzenie instytucji uprawnionego przedsiębiorcy – „Trust & Check”, który będzie funkcjonować obok istniejącego statusu upoważnionego przedsiębiorcy „AEO”, przy czym podmiot starający się o ten status będzie musiał spełniać bardziej restrykcyjne wymogi niż AEO, co jest szczególnie szkodliwe dla Małych i Średnich Przedsiębiorców, ponieważ wymagania dotyczące uzyskania statusu T&C stają się bardziej trudne, zwłaszcza dla MŚP. Nawet jeśli wielu importerów zdecyduje się na ten status, nadal pozostanie wiele firm, które nie będą w stanie spełnić jego wymagań. T&C, pozwalający im na samodzielne zwalnianie towarów po wyliczeniu wartości celnej bez ich fizycznego przedstawiania Urzędowi Celno-Skarbowemu podlega ona rygorystycznemu procesowi autoryzacyjnemu i wymaga znacznej infrastruktury biznesowej,
Wątpliwości i powyższe zastrzeżenia PISiL wielokrotnie zgłaszał na forum CLECAT, a także w piśmie skierowanym do Komisji Europejskiej. Obecnie propozycja Komisji została skierowana do Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej do analizy i wypracowania ostatecznego brzmienia przepisów.
Projekt Komisji Europejskiej przewiduje szerokie ramy czasowe wdrożenia. Zgodnie z założeniami: 1 stycznia 2028 r. ma zacząć działać Urząd UE ds. Celnych, a unijne centrum danych celnych wejdzie w pierwszą, ograniczoną fazę operacyjną. W drugim etapie nastąpi migracja celnych systemów informatycznych już scentralizowanych, a następnie pozostałych krajowych systemów informatycznych. Przedsiębiorcy będą mogli zacząć korzystać z unijnego centrum danych celnych od 1 stycznia 2032 r., a stanie się to obligatoryjne od 1 stycznia 2038 r.
