Real Logistics łączy zalety transportu drogowego i kolejowego w usługach intermodalnych
Spedytorzy organizujący usługi przewozu ładunków mogą dziś korzystać z ofert różnych gałęzi transportu, a wybór optymalnego rozwiązania zależny jest od wielu czynników takich jak terminowość, kompletność usługi, ślad węglowy, czy koszty. Kolej ma przewagi konkurencyjne nad innymi formami transportu w niektórych obszarach, np. przy przewozie większej ilości towarów. Konkurencyjność transportu kolejowego rośnie, gdy jest on zintegrowany z innymi gałęziami w postaci usług transportu intermodalnego. Firma Real Logistics oferuje usługi kolejowych przewozów kombinowanych zoptymalizowanych dla potrzeb załadowców ładunków.

Specjaliści w dziedzinie logistyki, którzy zajmują się organizacją przewozów ładunków, analizują różne czynniki w celu znalezienia optymalnego rozwiązania transportowego dopasowanego do potrzeb klienta. Przy przygotowaniu ofert brane są pod uwagę czynniki takie jak: specyfika i liczba ładunków, trasa do pokonania, czas przejazdu, koszt, bezpieczeństwo, terminowość i możliwości usług dodatkowych takich jak korzystanie z magazynów czasowego składowania. Transport kolejowy dotychczas traktowany był jako opcja optymalna dla przewozu dużej liczby towarów, najczęściej ładunków masowych na duże odległości. Z kolei transport samochodowy cechuje się większą dostępnością, elastyczną i niższym kosztem w przypadku przewozu mniejszej liczby towarów. Niestety ta gałąź transportu cechuje się wysokim poziomem emisji gazów cieplarnianych, co również jest dziś czynnikiem branym pod uwagę przez spedytorów i w następnych latach będzie odgrywać coraz większe znaczenie przy organizacji przewozów.
Intermodal łączy zalety dróg i kolei
Rozwiązaniem, które zdobywa w Europie coraz większą popularność, jest transport kombinowany. Łączy on zalety kolei, czyli przewożenie dużej liczby towarów na większych odległościach, najczęściej między portem morskim a terminalem intermodalnym w głębi lądu, z przewagami transportu drogowego, czyli elastycznością i dostępnością dla niezliczonej liczby klientów, w tym firm, które nie mają dostępu do bocznicy kolejowej. Zastąpienie długodystansowych przewozów drogowych transportem intermodalnym może zmniejszyć szkodliwość transportu na środowisko.
— Obserwujemy powstawanie coraz większej liczby połączeń intermodalnych o zasięgu europejskim obsługujących nie tylko transport kontenerowy, ale coraz częściej przewóz naczep czy nadwozi wymiennych. Ostatnie lata pokazują także oferowanie możliwości przewozu standardowych naczep drogowych w systemie RoRo, czyli poziomego załadunku. Możemy to odczytywać jako pozytywny sygnał dla rynku, że mimo dużych ograniczeń technicznych takich jak: dostępność specjalistycznych środków transportu i punktów przeładunkowych, odpowiedniej jakości infrastruktury liniowej i punktowej, rynek próbuje realizować szeroko rozumianą zieloną logistykę opartą na odpowiednim bilansowaniu udziału poszczególnych gałęzi transportu w łańcuchu dostaw — mówi Sebastian Świniarski, Business Development Manager w Real Logistics.
Firmy logistyczne coraz częściej oferują kompleksową usługę opartą na kooperacji transportu drogowego z kolejowym w formule, w której główny odcinek przewozu realizowany jest transportem kolejowym, a transport drogowy pełni funkcję dowozu od i do klienta końcowego. Real Logistics jest spółką, która posiada duże doświadczenie w świadczeniu usług transportu intermodalnego. Sieć połączeń kombinowanych Real Logistics obejmuje zarówno długie transkontynentalne trasy między Chinami jak i Dalekim Wschodem a Europą jak też połączenia wewnątrz Europy np. między polskimi portami w Gdyni i Gdańsku a różnymi terminalami lądowymi, z których po przeładowaniu na transport samochodowy, ładunki są dostarczane do klientów transportem drogowym.
Bezpieczeństwo transportu kolejowego
Czynnikiem, który w ostatnich latach miał duże znaczenie przy konstruowaniu usług transportowych, jest kwestia bezpieczeństwa. Sytuacja geopolityczna i konflikty zbrojne w Ukrainie, czy na Bliskim Wschodzie sprawiają, że Klienci chętniej korzystają z usług transportu kolejowego, który zapewnia większe bezpieczeństwo i niezawodność dostaw. Jednym z kierunków, który w ostatnich miesiąca coraz większą popularność zyskuje transport intermodalny są przewozy towarów między Polską a Ukrainą. Firma Real Logistics uruchomiła usługi intermodalne, które zapewniają ciągłość łańcuchów dostaw dla wschodniego sąsiada Polski.
— W ostatnim czasie w związku z sytuacją za naszą wschodnią granicą, przerwaniem łańcuchów dostaw realizowanych przez porty Morza Czarnego i koniecznością szybkiej zmiany w kierunku zachodnim Ukrainy zaobserwowaliśmy bardzo duże zainteresowania rozwiązaniami intermodalnymi. Można by rzec, że w ostatnim czasie „zintermodalizował” się sektor nie tylko przemysłowy, ale również rolno-spożywczy, w szczególności przewóz zbóż. Kolejny raz przekonaliśmy się jak mimo trudności i ograniczeń takich jak brak specjalistycznego taboru, problemy na granicach, odprawy celne itp. sektor TSL w tym Real Logistics, szybko zareagował na wygenerowane potrzeby rynku i wdrożył rozwiązania intermodalne, które pozwalają na realizację przewozów i pomocy naszemu wschodniemu sąsiadowi w eksporcie towarów z wykorzystaniem m.in. polskich portów morskich — informuje Sebastian Świniarski.
Wzrost atrakcyjności kolei
Niepewna sytuacja żeglugi na Morzu Czerwonym, które jest głównym szlakiem transportu morskiego między Azją a Europą, powoduje również większe zainteresowanie usługami transportu kolejowego. Sytuacja kryzysowa na Morzu Czerwonym ma wpływ nie tylko na fracht morski, ale także na pozostałe gałęzi międzynarodowego transportu towarowego. Wzrost stawek frachtu morskiego oraz wydłużenie czasu tranzytu wpłynęło na zwiększenie atrakcyjności transportu kolejowego.
— Czasowy wzrost cen oraz wydłużenie czasu trwania transportu drogą morską ma widoczny wpływ na zwiększenie zainteresowania transportem kolejowym. Obecna sytuacja wzbudza wiele obaw, m.in. dlatego że zbliżają się obchody Chińskiego Nowego Roku, który zazwyczaj miał duży wpływ na transport międzynarodowy w okresie stycznia-lutego. Jednakże sytuacja prawdopodobnie nie unormuje się po zakończeniu obchodów tego najważniejszego święta w Chinach. Zakładamy, że może potrwać dłużej niż do lutego – komentuje Paweł Moskała, prezes firmy Real Logistics
Przed kryzysem fracht kolejowy był średnio 4x droższy od frachtu morskiego. Obecna sytuacja spowodowała zbliżenie tych stawek. Na tę chwilę, fracht kolejowy jest 1,5 – 2 razy droższy od transportu morskiego, z tą różnicą, że czas trwania jest nadal dużo krótszy. W ostatnim czasie transport drogą morską wydłużył się i zajmuje ok. 40-50 dni, natomiast transport kolejowy na trasie Chiny-Polska trwa średnio 12 do 16 dni. Po Chińskim Nowym Roku oczekujemy uspokojenia się stawek, lecz póki co nie wrócą do poprzedniego poziomu – przewiduje prezes firmy Real Logistics.
Powyższe sytuacje pokazały, że kierunek, jaki obala Europa oparty na zwiększeniu udziału „zielonych” form transportu, takich jak kolej jest słuszny, a transport intermodalny spajający wiele gałęzi w wielu przypadkach okazuje się rozwiązaniem optymalnym.
Więcej informacji o usługach transportu intermodalnego firmy Real Logistics znajdą Państwo na stronie: https://real-logistics.pl/uslugi/transport-kolejowy