Nierównowaga w wymianie towarowej Chiny-Rosja zakłóca rynek kontenerów
Zachodnie sankcje gospodarcze wobec Rosji, w tym w celu ograniczenia jej wpływów z eksportu surowców, nie spełniły w pełni oczekiwań. Jednak jest wiele sfer, w których pośrednio skutkują. Dotyczy to np. nie tylko deprecjacji rubla, ale także sfery logistycznej. Przykładem tego ostatniego jest choćby to, że spadły przeładunki towarów w portach rosyjskich, a w Rosji utknęło ok. 150 000 pustych kontenerów, co rodzi nowe problemy. Tak można streścić analizy zachodnie, w tym firmy analitycznej Container xChange oraz agencji Bloomberg.

Zachodnie sankcje wobec Rosji nie spełniły ambicji francuskiego ministra gospodarki Bruno Le Maire’a, który przewidywał załamanie rosyjskiej gospodarki już w 2022 roku, informuje Bloomberg. Kraj ten eksportuje teraz tyle ropy i gazu ziemnego, co na początku wojny na Ukrainie.
Dzieje się tak w dużej mierze dzięki boomowi w handlu Rosji z krajami spoza Europy i Ameryki Północnej, które nie nałożyły sankcji, w tym z Chinami na czele. Są tu również ważne lekcje dla innych części świata. Oznacza, że „zachodnie sankcje nie mają już jednobiegunowej zdolności do głodzenia narodów uznanych przez Waszyngton za zbójeckie”. Ma to odniesienie od Wenezueli począwszy, po Iran i Arabię Saudyjską. Wskazuje też na wzrost znaczenia BRICS (grupa państw nazywających się „rozwijającymi” – Brazylia, Chiny, Indie, Rosja, RPA). Zmieniający się porządek przynosi jednak nowe komplikacje. W przypadku Rosji skutkuje m.in. dużym deficytem bilansu płatniczego z Chinami, który rośnie po stronie importu.
Stosy pustych kontenerów
Rządowe informacje w Moskwie wskazują, że w tym roku obroty handlowe z Chinami osiągną poziom 200 mld dolarów, w porównaniu ze 185 mld w 2022 roku. Ale w dominującym stopniu składa się na to import z Chin. „Istnieje znaczny ruch ładunków z Chin do Rosji, ale bardzo ograniczony ruch powrotny” – powiedział Christian Roeloffs, współzałożyciel i dyrektor generalny Container xChange.
Ta nierównowaga w wymianie towarowej spowodowała, że w Rosji jest obecnie 150 000 pustych kontenerów, szacuje CxC, co wskazuje na załamanie się rynku wtórnego kontenerów w Moskwie. Kiedyś ułatwiały handel z Europą, a teraz pozostają nieużywane. Zjawisko to nabiera na sile, powodując spadek ich cen, co wpływa na globalny rynek logistyczny. „Chińscy eksporterzy starają się znaleźć dostępny sprzęt, podczas gdy cena używanych kontenerów w Rosji spadła”, stwierdza CxC.
Według jego danych, średnia cena zakupu używanego 40-stopowego kontenera spadła w ubiegłym tygodniu do 580 USD, czyli kosztowały mniej niż połowę w innych częściach świata. Przed inwazją Rosji na Ukrainę, tj. na początku lutego 2022 r., używane kontenery FEU kosztowały w Moskwie 4 175 USD. Cena nowych kontenerów cena spadła obecnie w Moskwie do 1 450 USD, z 4 309 USD przed inwazją.
Możliwe podwyżki cen kontenerów
Relatywna różnica cen kontenerów w Rosji jest jeszcze większa. W styczniu 2021 r. średnia cena 40-stopowego kontenera w Moskwie wynosiła 4 175 USD, czyli była wyższa siedem razy niż na początku minionego tygodnia. „Wiele chińskich firm sprzedaje kontenery poniżej ceny rynkowej, aby się ich pozbyć, ponieważ nie ma sensu wysyłać ich z powrotem do Chin. Od Moskwy po Szanghaj oferta rynku offline wynosi ok. 1 500 USD za nowe kontenery. Jeśli kontenery nadające się do przewozu są w dobrym stanie i kosztują mniej, wolą sprzedawać je na lokalnym rynku ” – wyjaśnia przedstawiciel Container xChange.
W ocenie CxC nadmiar kontenerów w Rosji doprowadził też do „poważnego zatłoczenia rosyjskich terminali kolejowych, a niektórzy lokalni menedżerowie transportu opisali sytuację wokół Moskwy jako krytyczną”.