Wysokość stawek w transporcie morskim z Chin do Polski, czyli taniej już było
Autor: Jacek Cywiński, Logistics Purchasing Specialist, Adampol S.A.
Transport towarów drogą morską z Chin do Polski to wciąż najbardziej popularny środek transportu towarów do naszego kraju. Pytania o przyszłe ceny frachtu, w warunkach post-pandemicznych, to jedne z najczęściej pojawiających się pytań w branży transportu morskiego.
W obecnej sytuacji geopolitycznej, odpowiedź na to pytanie, przypomina wróżenie z fusów lub teoretyzowanie z dużą dawką jasnowidztwa. Aczkolwiek istnieją pewne czynniki, które pozwalają zbliżyć się do odpowiedzi. Trzeba zdać sobie sprawę, że ostateczna cena frachtu, jest wypadkową kilku ważnych czynników zewnętrznych. Obserwując naszą branżę, mam wrażenie iż mimo powszechnej świadomości tych czynników, wciąż brakuje pełnego zrozumienia ich wpływu na ostateczną wysokość stawki. Pomijając oczywiste uwarunkowania, takie jak naturalne dążenia światowych gospodarek do stanu sprzed pandemii, skupmy się na kilku najważniejszych.
Na podstawie ostatnich analiz i obserwacji na pierwszym miejscu wymieniłbym popyt i rosnące zapotrzebowanie na tego typu transport. Generalnie obserwujemy trendy wzrostowe które pośrednio przekładają się na wzrost cen. Z jednej strony, rząd chiński luzuje obostrzenia covidowe, więc presja na chiński przemysł i kierunkowanie na eksport się będzie zwiększać. Jednocześnie, obserwujemy rosnące zapotrzebowanie w krajach Unii Europejskiej jako ogółu na towary z Chin, co również stanowi dodatkowy impuls do wzrostu cen transportu.
Kolejnym czynnikiem często pomijanym jest polityka handlowa obu gospodarek i zmiany jakie w nich zachodzą. Negocjacje dotyczące porozumień i stawek taryf handlowych w realiach post pandemicznych, zarówno te oficjalne jak i nieoficjalne ciągle trwają i mają bezpośredni wpływ na wysokość cen za fracht morski.
Ostatnim czynnikiem, który w obecnych czasach coraz częściej znacząco wpływa na ceny transportu globalnego jest ochrona środowiska. Rosnąca świadomość i proekologiczne nastawienie społeczności międzynarodowej, wymuszają na armatorach zmiany technologiczne i stosowanie paliw niskoemisyjnych. Podsumowując, po znacznym spadku cen za fracht morski z Chin do Polski, jaki miał miejsce po pandemii covidowej, jesteśmy świadkami powolnego odbicia i ponownego wzrostu cen. Czyli taniej już było.
Możliwość komentowania została wyłączona.
