Promy hybrydowe podbijają Bałtyk
Po kilkuletnich przygotowaniach, główne linie obsługujące połączenia promowe na Bałtyku stopniowo zamieniają słowa w czyny w zakresie dekarbonizacji swojej działalności. Lato i jesień 2022 r. stały się godne uwagi w tej polityce, gdy uruchomiono kilka nowych promów hybrydowych. Jest jednak jeden znaczący niuans.

Dwaj główni operatorzy promowi pracujący na Morzu Bałtyckim, Finnlines i Stena Line, zbliżyli się do zrównoważonego rozwoju. Pod koniec września 2022 r. fińska linia żeglugi morskiej bliskiego zasięgu zakończyła wprowadzanie trzech promów hybrydowych do swojej floty, nadając nazwę nowym statkom. “Są to najbardziej zaawansowane pod względem środowiskowym, a także największe statki we flocie Finnlines” – stwierdziła firma. Nowe promy pływają na trasach z Finlandii do Szwecji, Estonii, a nawet dalej na Morze Północne.
Tymczasem szwedzki operator Stena Line oddał do eksploatacji hybrydowy statek ro-pax Stena Estelle, pierwszy typu E-Flexer na trasie Karlskrona-Gdynia. Na początku miesiąca prom wpłynął do polskiego portu. Dwa miesiące później, w listopadzie, linia wprowadzi do swojej floty drugi statek tego samego typu (Stena Ebba), puszczając go na tej samej trasie między Szwecją a Polską.
Myśląc o pojemności
Promując swoje inwestycje we flotę, obaj operatorzy promowi koncentrują się na zrównoważonym rozwoju i redukcji śladu węglowego. Jednak nowe promy mają jeszcze jedną charakterystyczną cechę. Mogą przewozić o 25-40 proc. więcej pasażerów i ładunków niż poprzednie serie. „Stena Estelle to jeden z największych regularnie pływających promów na Bałtyku. Ma 240 metrów długości, oferuje miejsca dla 1200 osób i może pomieścić do 200 ciężarówek na 3600 metrach pokładów samochodowych” – zaznaczył szwedzki operator. To samo dotyczy statków Finneco. Każdy prom tego typu ma pas ładunkowy o długości 5800 metrów, co odpowiada około 400 naczepom. Dzięki temu jedna jednostka Finneco może przewieźć do 300 ciężarówek, 200 samochodów i 1100 pasażerów.

Obie firmy promowe uważają, że nowe statki odniosą duży sukces w regionie. „Morze Bałtyckie to obszar gospodarczy, który wciąż charakteryzuje się dynamicznym wzrostem. Zapotrzebowanie klientów rośnie z dnia na dzień. Jesteśmy jeszcze bardziej przekonani, że sukces ostatnich lat w tym regionie to dopiero początek – powiedział Niclas Mårtensson, prezes Stena Line, podczas uroczystości w Porcie Gdynia, która miało miejsce na początku tego miesiąca.
Hybrydowy? Nie teraz
A co z napędem hybrydowym? Obecnie możemy mówić o poprawie efektywności energetycznej statków ro-pax E-Flexer i Finneco. Na przykład Stena Line zauważa, że każdy prom E-Flexer zużywa o 30 procent mniej paliwa niż statki innych firm. Jeśli chodzi o deklarowaną hybrydowość, ta funkcja została zaprojektowana z myślą o przyszłości. Statki Finneco są wyposażone w akumulatory zapewniające płynne i bezemisyjne cumowanie, podczas gdy jednostki E-Flexer można przekształcić w statki hybrydowe zasilane bateryjnie, LNG lub metanolem. Na dzień dzisiejszy niektóre funkcje sprawiają, że promy są przyjazne dla środowiska. To wykorzystanie energii słonecznej. W ten sposób baterie zainstalowane na statkach Finneco są ładowane podczas pływania z paneli słonecznych o łącznej powierzchni 600 metrów kwadratowych.