Partnerzy portalu

Lokalny strajk w Liverpoolu, czy renesans związkowców w Wielkiej Brytanii?

Po wcześniejszym strajku ostrzegawczym, polegającym na pracy przerywanej w ciągu tygodnia, wczoraj dokerzy terminali kontenerowych w Liverpoolu jednogłośnie zagłosowali za odrzuceniem najnowszej oferty płacowej pracodawcy i rozpoczęli „regularny” strajk, mający trwać dwa tygodnie. 

Liverpool
fot. N. Johannes Wikimedia Commons

Uzyskali oni m.in. poparcie dokerów w Felixstowe, którzy w przyszłym tygodniu planują kolejne przerwy w pracy, po ośmiodniowym strajku na przełomie sierpnia i września. Strajk w Liverpoolu jest elementem wybuchów niepokojów pracowniczych, które przetaczają się przez kluczowe punkty w łańcuchach dostaw – od kolei w Ameryce Północnej, po kierowców ciężarówek w Peru, stwierdza agencja Bloomberg. Pracownicy szeregowi ciężko pracowali w okresie pandemii, aby podtrzymać przewozy i chronić łańcuchy dostaw przed jeszcze bardziej gwałtownym załamaniem. Zyski z boomu w transporcie zgarnęli jednak pracodawcy. Teraz, w warunkach wysokiej inflacji, powinni się choć w części podzielić zyskami, oceniają strajkujący.

Oferta 

Port w Liverpoolu jest czwartym co do wielkości portem kontenerowym w Wielkiej Brytanii. Tworzy go system nabrzeży i doków o długości 7,5 mil (angielskich). Największy z nich jest kontenerowy Seaforth Dock, otwarty w 1972 r. Jego właścicielem jest Peel Ports Group (PPG). Złożył on pracownikom ofertę podwyżki płac o 7 proc. (inflacja w Wielkiej Brytanii wynosi ok. 10 proc.) i jednorazową premię 750 funtów. W sumie przekłada się to na 8,3 proc.  podwyżkę wynagrodzeń. Zarząd PPG twierdzi, że związkowcy żądają wzrostu płacy podstawowej o ponad 12 proc., przy czym „najlepiej opłacani strajkujący zarabiają nawet 71 000 funtów rocznie”. 

Pierwsze tło

Przemysłowe nabrzeże w Liverpoolu od dziesięcioleci szuka nowych szans na ożywienie. Wiele tam niszczejących budynków i złomowisk. Są one jaskrawo widoczne na tle niedalekiej budowy stadionu za 500 milionów funtów dla Evertonu, drugiej najbardziej znanej drużyny Premier League w mieście. Ale podczas gdy angielska piłka nożna jest pełna gotówki, wiele firm lokalnych próbuje konkurować na całym świecie, lecz zmaga się z problemami w następstwie oddzielenia się Wielkiej Brytanii od Unii Europejskiej. Paradoksalnie, także dlatego pozycja Liverpoolu jako bramy dla towarów przekraczających Atlantyk może będzie ważniejsza niż przed breksitem. 

Drugie tło?

W strajku dokerów stawką jest również lokalna historia, ocenia Bloomgerg. Ćwierć wieku temu tamtejsi dokerzy ponieśli „miażdżącą porażkę podobnego strajku”. W obecnym strajku uczestniczy jednak mała liczba „oldtimerów”. Przewodzi mu „młode pokolenie uzbrojone w media społecznościowe i szukające globalnych sojuszników”. Strajk w 1990 r. został złamany głównie na skutek zatrudnienia łamistrajków. Byli oni zatrudniani za pośrednictwem podwykonawców na warunkach „znacznie gorszych niż w innych portach”.

Zarazem Liverpool jest też postrzegany jako bastion laburzystów, tradycyjnie znajdujących się w kontrze do torysów, sprawujących obecnie władzę. Nowa premier Liz Truss zobowiązała się do rozprawienia się ze związkami zawodowymi poprzez zmiany w ustawodawstwie, które ma utrudnić głosowanie w sprawie akcji protestacyjnych. „Strajk kończy renesans organizowania się związków zawodowych w dokach w Liverpoolu. Mają one bardzo duże szanse na sukces” – powiedziała Katy Fox-Hodess, wykładowca stosunków pracy w Sheffield University Management School. 

Możliwość komentowania została wyłączona.

ARCHIWUM WPISÓW PORTALU

Szanowny czytelniku Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych w tym przechowywanych odpowiednio w plikach cookies. Klikając przycisk "Przejdź do serwisu" lub zamykając to okno za pomocą przycisku "x" wyrażasz zgodę na zasadach określonych poniżej: Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawionych w czasie korzystania przez ze mnie z produktów i usług świadczonych drogą elektroniczną w ramach stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności, w tym także informacji oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie* i w celach analitycznych przez Intermodal News Sp. z.o.o.

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close