Dokerzy w porcie Felixstowe grożą strajkiem
Fala strajków pracowników logistyki przetacza się przez Wielką Brytanię. Związkowcy w porcie kontenerowym w Felixstowe ogłosili, że na osiem dni, od 21 sierpnia do 29 sierpnia, przerwą pracę.

Jeżeli dojdzie do tego strajku, może to mieć efekt domina dla innych europejskich portów, ponieważ przekierowywane będą do nich statki, co spowoduje wydłużenie obsługi pozostałych. Podobna sytuacja wystąpiła w końcu ub.roku, kiedy niedobór kierowców ciężarówek spowodował zatory w Felixstowe przed sezonem świątecznych zakupów oraz wiosną tego roku, gdy kontenerowce oceaniczne omijały ten port z powodu zatłoczenia i wielodniowych opóźnień z obsłudze statków. Obecnie sytuacja jest o tyle gorsza, że także w innych portach północnoeuropejskich, takich jak Antwerpia i Hamburg, akcje protestacyjne przyczyniły się do rosnących zaległości w obsłudze kontenerowców i wydłużenia czasu oczekiwania na zacumowanie.
Tło strajku
Zapowiedź strajku przez 1900 związkowców z Unite w Felixstowe wynika z braku porozumienia w sprawie podwyżek płac z operatorem, Felixstowe Dock and Railway Company – spółką zależną z grupy CK Hutchison Holdings Ltd (z siedzibą w Hongkongu).„Pracownicy portu Felixstowe rozpoczną akcję strajkową (…) ponieważ operator w trakcie rozmów o wzroście wynagrodzeń nie przedstawił rozsądnej oferty” – stwierdzili związkowcy w oświadczeniu.
Rozmowy nie powiodły się po tym, jak operator nie poprawił swojej oferty 7-procentowej podwyżki płac, informuje agencja Bloomberg. Związkowcy żądają więcej, bowiem niektóre prognozy wskazują na możliwość wzrostu w tym roku inflacji w Wielkiej Brytanii do 13 proc. „Doki Felixstowe i jego spółka macierzysta CK Hutchison Holdings Ltd są zarówno ogromnie dochodowe, jak i niezwykle bogate. Są w stanie w pełni zapłacić pracownikom uczciwą dzienną wypłatę” – powiedziała sekretarz generalna Unite Sharon Graham, cytowana przez agencję AFP.
Znaczenie portu
Felixstowe we wschodniej Anglii jest największym portem kontenerowym w Wielkiej Brytanii. Obsługuje 48 proc. towarów w kontenerach przywożonych do tego kraju. „Akcja strajkowa spowoduje ogromne zakłócenia i wygeneruje ogromną falę uderzeniową w całym łańcuchu dostaw w Wielkiej Brytanii, ale ten spór jest całkowicie dziełem firmy” – skomentował Bobby Morton, szef ds. dokerów w związku Unite.
Do Felixstowe zawija prawie 2000 statków rocznie, a port obsługuje 4 miliony TEU. Przedstawiciel Hutchison Ports UK powiedział, że spółka szuka rozwiązania, „które będzie rozsądne dla wszystkich stron” i że trwają dyskusje. Kolejne spotkanie ze związkiem zaplanowano na 8 sierpnia. „Port nie notował strajku od 1989 roku i jesteśmy rozczarowani, że związek powiadomił o akcji protestacyjnej podczas trwających rozmów” – oświadczył przedstawiciel Hutchison Holdings.
Cd lata niezadowolenia
Jeśli strajk dokerów w Felixstowe spełni się, będzie jednym z serii, które już nazwane zostały w mediach „latem niezadowolenia w logistyce w Wielkiej Brytanii”. W tym roku okresowo porzucali już stanowiska pracy pracownicy kolei, doprowadzając sieć krajową do zastoju największego od trzech dekad. Lotniska i linie lotnicze chwiały się z powodu niedoborów kadrowych i problemów z siłą roboczą, co spowodowało masowe odwołania lotów.
Do strajków lub ich zapowiedzi dochodziło także w ub. tygodniu. Np. w miniony czwartek setki pracowników magazynów Amazon w Wielkiej Brytanii porzuciło stanowiska pracy w proteście przeciwko ofercie podwyżki płac. Mają one wzrosnąć o 35 pensów (41 eurocentów, 42 centy amerykańskie) za godzinę. Związek zawodowy GMB powiedział, że pracownicy magazynu w Tilbury w południowo-wschodniej Anglii starają się o podwyżkę o 2 funty za godzinę, „aby pomóc im poradzić sobie z kryzysem kosztów utrzymania”.