Rynek transportu kontenerowego wchodzi w szczyt letnich przewozów, problemów nie ubywa
Nie widać końca zakłóceń w łańcuchach dostaw z udziałem transportu morskiego, a w ostatnich dniach doszedł nowy czynnik – groźba strajków dokerów i kierowców ciężarówek, obsługujących porty.

Z tych m.in. powodów stawki frachtu, od kilku tygodni malejące niemal z tygodnia na tydzień, w minionym tygodniu dostały impulsu i znów zaczęły rosnąć. Ale głównymi czynnikami determinującymi sytuację są utrzymujące się: zatłoczenia w węzłowych portach Azji, USA i Europy Północnej, opóźnienia w przybyciu statków, brak pustych kontenerów oraz wysoka zajętość miejsc składowych w portach.
Większe zdolności przewozowe
Od strony podaży usług, sytuacja powinna być w tym roku znacznie korzystniejsza. Światowa flota kontenerowa wzrosła w pierwszych pięciu miesiącach br. o 15 proc. w porównaniach rdr i wynosi 51,4 miliona TEU zdolności przewozowej. Przed covid średnioroczny wzrost te floty wynosił po ok. 5 proc. Trzykrotnie wyższe tempo przyrostu mocy jest efektem wysokiej rentowności przewozów morskich, co spowodowało uruchomienie wszystkich rezerw na rynku, także włączenie do pracy starych statków oraz dużej skali zamówień w ciągu dwu lat na nowe jednostki – które systematycznie wchodzą do eksploatacji.
Charakterystyczne jest, jak wynika z webinarium zorganizowanego w ub. tygodniu przez hamburski Container xChange, że w ub.r. na rynku odsprzedano kontenerowców o łącznej zdolności przewozowej tylko 400 tys. TEU, w porównaniu z 1,6 mln TEU w 2019 r. Linie żeglugowe trzymają silnie karty przy zamówieniach. Nie ma się czemu dziwić – w 2021 r. ich zysk netto sięgał 150 mld dol., a w tym roku być może się on podwoi. W sumie jednak z powodu dużych opóźnień statków, efekt zwiększenia mocy przewozowych jest niemal nieodczuwalny.
Drożeją kontenery
Od czasu wojny ukraińsko-rosyjskiej i blokad covidowych w Chinach ceny kontenerów zaczęły spadać, choć utrzymywały się na wyższym poziomie niż w 2019 r. Są one jednak zróżnicowanego, w zależności od portu. Według danych Container xChange, ceny kontenerów 20-sto stopowych w Duisburgu odnotowały największy spadek w kwietniu – o 16,8 proc. do 1 933 USD, nieco mniej w Dubaju – o 14,4 proc. do 2 182 USD.
W maju ceny kontenerów znów zaczęły rosnąć. Najdroższe 20-sto stopowe 23 maja były w Los Angeles (2 523 USD/TEU), Mundra (2 413 USD) i Mediolanie (2 348 USD). Natomiast najdroższe kontenery 40-stopowe notowano w Ho Chi Minh (4 443 USD/FEU), Szanghaju (4 400 USD) i Mundra (4 369 USD). „Rynek jest niezwykle niestabilny. Obserwujemy osłabienie popytu i presję na obniżenie cen zarówno nowego, jak i używanego sprzętu. Widzimy, że więcej jednostek jest sprzedawanych na rynku wtórnym w Azji”- powiedział Danny den Boer, dyrektor ds. globalnej sprzedaży firmy notowanej na Bermudach – SeaCube Containers. „Długoterminowe ceny naprawdę zależą od tego, jak długo sytuacja zakłóceń będzie występować w Chinach, gdyż np. w przypadku odblokowania portów ceny znów zaczną rosnąć”.
Groźba strajku dokerów
Według komentarza Ningbo Containerized Freight Index (NCFI), stawki frachtowe z Azji do Europy odzwierciedlały w ostatnich tygodnia „stabilne fundamenty podaży i popytu na rynku”i dlatego były praktycznie niezmienione. Malejące wyraźnie do połowy maja stawki frachtu w umowach spot przewozów ładunków w kontenerach znów zaczęły rosnąć. Niektórzy analitycy upatrują w tym nie tylko wejścia rynku w okres szczytu letnich przewozów, co groźby nowych zakłóceń: akcji protestacyjne ze strony dokerów oraz kierowców ciężarówek (te ostatnie trwają w Korei Płd., okresowo ustały w USA).
Przedstawiciele zarządów portów podkreślają, że płace dokerów na zachodnim wybrzeżu zbliżają się do 195 000 USD rocznie, więc nie powinni żądać podwyżek. Z kolei szefowie związków zawodowych ILWU / PMA przypominają, że linie żeglugowe zarobiły w ub.r. 150 mld dol. i nie dzielą się zyskiem z innymi ogniwami w łańcuchu dostaw. Groźba strajku jest całkiem realna i przypomina się, że 10-dniowy strajk dokerów w 2002 r. kosztował gospodarkę USA „miliardy dolarów”.
Stawki frachtu w górę
W notowaniach z 9 czerwca Drewry’s Composite World Container Index miał wartość 7 579 USD/FEU, wobec 7 326 tydzień wcześniej. Stawki frachtu na trasie Szanghaj – Rottertdam wynosiły odpowiednio: 9 799 i 9 736 USD/FEU, a na trasie Szanghaj-Genua: 11 485 i 11 676 USD.O gólny wskaźnik Shanghai Containerized Freight Index wzrósł w minionym tygodniu o 0,6 pp (do 4 233,3 USD/TEU). Natomiast w notowaniach Freightos indeks FBI nadal malał i 10 czerwca miał wartość 7 261 USD/FEU (spadek tydzień/tydzień o 1,5 proc.), choć na linii Chiny – Europa Północna wskaźnik wynosił 10 697 USD/FEU i wzrósł o 1 proc.