Dachser rozpoczął przewozy ładunków z Chin przez korytarz transkaspijski
Wojna w Ukrainie wpływa na międzykontynentalny transport drogą lądową między Azją a Europą. Przejazdy przez Rosję i Białoruś, a także przez samą strefę konfliktu stały się niemożliwe. Jednak Dachser Cargoplus nadal świadczy swoje usługi, korzystając z alternatywnej trasy południowej.

Aby zapewnić bezpośrednie połączenie drogowe z chińskich zakładów produkcyjnych do klientów w Europie, transporty całopojazdowe są obecnie obsługiwane alternatywną trasą południową. Ciężarówki wyjeżdżają z Chin przez przejście graniczne w Alashankou w kierunku Kazachstanu. Następnie ładunki płyną promem przez Morze Kaspijskie do Azerbejdżanu, a stamtąd drogą lądową przez Gruzję, Turcję do odbiorców w Europie.
W zależności od czasu oczekiwania na granicach i na promie, które mogą być w tym przypadku wąskim gardłem, podróż trwa od 26 do 30 dni. W sumie towar jest dwukrotnie przeładowywany na inną ciężarówkę. Dachser Cargoplus uruchomił przewozy całopojazdowe między Chinami a Europą dwa lata temu – wówczas szybszą trasą przez Rosję. Usługa ta jest skierowana w szczególności do branży modowej, motoryzacyjnej, chemicznej i DIY, a także do producentów urządzeń elektrycznych i komponentów oraz produktów medycznych.