Rosyjska Grupa Wołga-Dniepr między niebem a ziemią
Zanim Rosja najechała Ukrainę, Grupa Wołga-Dniepr planowała ogromną ekspansję na rynku europejskim. Teraz rosyjski holding przewoźników cargo jest objęty sankcjami krajów zachodnich. Zamiast rozwoju szuka sposobów na przetrwanie.

Grupa Wołga-Dniepr jest znana jako jeden z największych towarowych przewoźników lotniczych w Rosji. Obsługuje prawie połowę rynku cargo lotniczego w kraju. W 2021 r. jego udział sięgnął 49 proc. AirBridgeCargo przewiózł 639 tys. ton towaru, Atran – 58 800 ton, a główna spółka Wołga-Dniepr – 26 800 ton. Ale sytuacja zmieniła się drastycznie wraz z rosyjską inwazją na Ukrainę pod koniec lutego 2022 roku. Dziś Wołga-Dniepr jest jedyną linią lotniczą z tytułowego holdingu, która nadal obsługuje przynajmniej część swojej floty.
Sankcje
Oprócz trzech wymienionych spółek w skład grupy wchodzą: spółka zarządzająca, ubezpieczyciel, firma dostarczająca samochody, firmy zajmujące się naprawą samolotów itp. Jest ona również powiązana z CargoLogic Germany i CargoLogicAir (Wielka Brytania), której beneficjentem jest również Alexey Isaikin założyciel Wołgi-Dniepru. 10 marca regulatorzy lotnictwa w Wielkiej Brytanii i Niemczech zakazali działalności dwóch ostatnich ze względu na rosyjskie obywatelstwo Isaikina.

Jeśli chodzi o spółki grupy, AirBridgeCargo i Atran wstrzymały loty dwa tygodnie po rozpoczęciu wojny rosyjsko-ukraińskiej. Wszystkie 18 samolotów Boeing 747 i sześć Boeing 737, które dzierżawili, wylądowało z powodu sankcji i decyzji Urzędu Lotnictwa Cywilnego Bermudów (BCAA) o cofnięciu ich certyfikatów bezpieczeństwa. W szczególności sankcje odcięły dostawy większości samolotów i części do Rosji.
Flota firmy Wołga-Dniepr składa się z pięciu Ił-76 i 12 An-124. Wszystkie 17 samolotów jest zarejestrowanych w rosyjskim rejestrze lotniczym i jest własnością grupy. Ale jeden z An-124 Wołga-Dniepr został zatrzymany w Kanadzie 12 marca. Ciężki samolot wcześniej dostarczył testy Covid-19 do Toronto, a następnie został zatrzymany na lotnisku Lester B. Pearson z powodu sankcji antyrosyjskich. Z tego samego powodu trzy An-124 firmy utknęły w Niemczech. Wszystkie z nich mogą być potencjalnie przejęte przez Ukrainę jako rekompensatę za szkody wyrządzone przemysłowi lotniczemu tego kraju podczas rosyjskiej inwazji.
Niektóre rynki nie zostały utracone
W marcu niektóre europejskie media podały, że Wołga-Dniepr całkowicie uziemił całą swoją flotę z powodu sankcji. Sprawdziliśmy te informacje i dowiedzieliśmy się, że część samolotów firmy nadal działa.
Według danych Flightradar24 samoloty Wołga-Dniepr An-124 latały w Rosji i za granicą, w szczególności z Rosji do Dubaju (ZEA), Ułan Bator (Mongolia), Chennai (Indie), Johor Bahru (Malezja) pod koniec marca. Latające maszyny Iljuszyn Ił-76 obsługują loty krajowe i międzynarodowe do Seulu (Korea) i Brna (Czechy). Widać, że dla rosyjskiej firmy rynek azjatycki nie został jeszcze stracony, a wyjaśnienia wymaga lot VDA5974 z Moskwy do Brna, który odbył się 31 marca przez polską przestrzeń powietrzną (według danych Flightradar24).
Jednak tylko dwa Ił-76 i trzy An-124 należące do Wołgi-Dniepru nie zostały w tej chwili uziemione.