Wielka awaria na kolei. Błąd w oprogramowaniu Alstom/Bombardier [aktualizacja]
O godzinie 4 w nocy nastąpiła awaria 19 lokalnych systemów sterowania na sieci PKP PLK. Podobne awarie nastąpiły w Indiach i Singapurze. Przyczyną awarii okazał się błąd w formatowaniu czasu w oprogramowaniu Alstom. Wcześniej podejrzewano cyberatak.

Awaria objęła urządzenia dostarczone przez Alstom/Bombardier kontrolujące 820 km linii kolejowych. W oświadczeniu do błędu przyznał się Alstom.
– Alstom jest świadomy błędu w formatowaniu czasu, który ma obecnie wpływ na dostępność sieci kolejowej, a co za tym idzie na transport kolejowy w Polsce. Bezpieczeństwo pasażerów nie jest zagrożone. Wdrożyliśmy plan przywrócenia dostępności urządzeń sterowania ruchem kolejowym, aby zminimalizować zakłócenia spowodowane usterką w systemach sterowania ex-Bombardier – poinformował koncern.
Awaria globalna
– W związku z ogólnopolską awarią elektronicznych systemów sterowania ruchem kolejowym od wczesnego rana w PKP Polskich Liniach Kolejowych funkcjonuje sztab, który pracuje nad rozwiązaniem problemów. Na chwilę obecną nie istnieje zagrożenie dla ruchu kolejowego. Sieć kolejowa jest bezpieczna. Kolejarze opanowują sytuację. Problem nie dotyczy wyłącznie Polski i ma charakter globalny. Ruch pociągów będzie wracał do normy. Proszę o śledzenie komunikatów PLK i przewoźników – poinformował na Twitterze minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
PKP PLK poinformowały, że rozpoczęły przywracanie pracy centrów sterowania. O 11.00 przywrócono pracę LCS Działdowo, Gdynia, Ciechanów i Tczew. W PLK funkcjonuje sztab, który pracuje nad rozwiązaniem problemów. Jak zapewnia minister infrastruktury nie istnieje zagrożenie dla ruchu kolejowego.