Polityka transportowa państw UE nie realizuje założeń Zielonego Ładu
Unijna polityka Zielonego Ładu i cel zwiększenia udziału kolei w przewozach towarów pozostaje jedynie deklaracją, za którą nie idą realne działania zachęcające firmy do wyboru transportu kolejowego. Z tego powodu inwestorzy budują magazyny i centra logistyczne w miejscach bez dostępu do linii kolejowej.
Ograniczanie śladu węglowego jest czynnikiem, który będzie organizował rozwój transportu w przyszłości. Emisje w sektorze transportowym rozkładają się nierównomiernie, a kolej odpowiada za mniej niż 1% zanieczyszczeń, choć udział kolei w przewozach ładunków sięga kilkunastu proc. Dlatego jeśli chcemy dekarbonizacji transportu to trzeba przenosić ładunki na kolej — takie założenie znalazło się w unijnej deklaracji Zielonego Ładu.
— Mimo że samochody są coraz bardziej ekologiczne to emisje transportu drogowego ciągle rosną. Tymczasem warunki korzystania z paliw kopalnych mogą się w najbliższym czasie bardzo diametralnie zmienić, co przyspieszy odejście od nich. Wśród przedsiębiorców panuje przekonanie, że kolej jest gałęzią Transportu, która najszybciej osiągnie neutralność węglową — powiedział Jakub Majewski, prezes fundacji ProKolej podczas debaty o transporcie w epoce Green Deal.
Polityka może wskazywać kierunki rozwoju transportu, ale każda firma decyduje sama z jakich korzysta materiałów, źródeł energii i jakim środkiem transportu przewozi towary. — Transport kolejowy jest najbardziej ekologiczny, ale nie jest jeszcze idealnie. Duża część energii pochodzi z paliw kopalnych, a są też inne problemy jak hałas. Poza tym duża część pociągów jeździ zapełniona tylko w jedną stronę — powiedziała Alicja Kozłowska, dyrektor Departamentu Regulacji Rynku Urzędu Transportu Kolejowego.
Rozbieżność między celem a działaniem
Czy jednak Unia Europejska rzeczywiście promuje rozwój transportu kolejowego i zmianę modalności w przewozach towarów? Zdania przedstawicieli branży są podzielone. — Nie zgodzę się, że KE wykazuje determinację w promowania Zielonego Ładu. Są takie deklaracje, ale jednocześnie na kolej nakładane są nowe obowiązki jak redukcja hałasu, czy interoperacyjność za czym nie idzie finansowanie. Często widzimy deklarację, że chcemy osiągnąć jakiś cel, ale na poziomie uchwalonej dyrektywy i przepisu prawa nie widać konsekwencji — zauważył Maciej Gładyga, dyrektor biura Izby Gospodarczej Transportu Lądowego.
— Rzeczywiście jest rozdźwięk między hasłami Zielonego Ładu i zakładanymi celami, a tym co robią przedsiębiorstwa i władze. Na przykład koszty autobusów elektrycznych często są zbyt wysokie dla samorządów. Łatwo jest zbudować drogę, trudniej zbudować lub modernizować linię kolejową. Najtrudniej jest natomiast znaleźć pieniądze na zapewnienie regularnego kursowania pociągów, bo na to nie ma środków z funduszy unijnych — zauważył Wojciech Dinges, zastępca dyrektora departamentu komunikacji i transportu Górnośląsko — Zagłębiowskiej Metropolii.
W programach unijnych są fundusze na modernizację linii kolejowych i budowę terminali, ale brakuje narzędzi zachęcających przedsiębiorców do wykorzystania transportu kolejowego. — Ładunki nie przechodzą z transportu drogowego na kolej, gdyż koszt przewozu kontenerów pociągiem jest droższy. W efekcie nowoczesna infrastruktura nie jest wykorzystana. Ponadto jest też problem z efektywnością wydawania pieniędzy. Zarządca infrastruktury w swoim wewnętrznym raporcie wskazuje, że inwestycje nie przynoszą korzyści to pokazuje, że sporo musi się zmienić, bo nadal mamy problem z przepustowością linii kolejowych. Mam wrażenie, że beneficjentem kolejowych inwestycji są firmy budowlane a nie klienci kolei — skomentował Jakub Majewski.
O tym że przenoszenie ładunków z dróg na kolej pozostaje jedynie w sferze deklaracji świadczy fakt, że większość nowych magazynów i centrów logistycznych powstaje w miejscach pozbawionych dostępu do kolei i co gorsza w takich, gdzie budowa bocznicy może być niemożliwa. — Priorytetem powinna być budowa bocznic, ramp i terminali przeładunkowych gdyż ładunki nie będą kierowane na kolej jeśli nie będzie to fizycznie możliwe — Gładyga.