UE wprowadza sankcje w reakcji na rosyjską inwazję na Ukrainę
W reakcji na agresję militarną Rosji przeciw Ukrainie Unia Europejska wprowadziła sankcje gospodarcze obejmujące rosyjski sektor bankowy i technologie. Transport kolejowy nie został bezpośrednio dotknięty restrykcjami.

24 lutego rosyjska armia rozpoczęła inwazję na Ukrainę, której skutkiem są ciężkie walki w wielu rejonach tego kraju. W związku z zagrożeniem bezpieczeństwa wstrzymano ruch pociągów kontenerowych kursujących między krajami UE a Chinami przez Ukrainę i przekierowano je na alternatywne trasy m.in przez Małaszewicze.
Czytaj też: Koleje Ukraińskie organizują pociągi ewakuacyjne, ruch na NJS przekierowany przez Małaszewicze
W odpowiedzi na działania Rosji Unia Europejska wprowadziła sankcje gospodarcze dotyczące rosyjskiego sektora bankowego, eksportu technologii. Rosja została odcięta od dostępu do rynków kapitałowych co utrudni funkcjonowanie przedsiębiorstw w tym kraju.
— Celujemy teraz w 70 proc. rosyjskiego rynku bankowego, ale także w kluczowe przedsiębiorstwa państwowe, w tym w dziedzinie obronności. Sankcje te zwiększą rosyjskie koszty finansowania zewnętrznego, podniosą inflację i stopniowo niszczą rosyjską bazę przemysłową — skomentowała Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej.
Sankcje gospodarcze bezpośrednio do dotyczą transportu kolejowego w tym przewoźników działających na Nowym Jedwabnym Szlaku. Ruch pociągów na euroazjatyckich trasach może być kontynuowany. Jednak odcięcie rosyjskich firm od rynku kapitałowego UE może spowodować komplikacje w postaci utrudnienia rosyjskim przewoźnikom i operatorom logistycznym dostępu do finansowania. Sankcje obejmują też rosyjski eksport, a to oznacza, że pociągi z rosyjskimi towarami nie będą wpuszczane na terytorium UE.
Jednym ze skutków eskalacji konfliktu rosyjsko – ukraińskiego jest wzrost cen paliw na świecie. Analitycy obawiają się, że konflikt negatywnie wpłynie na gospodarkę państw Europy Wschodniej. — Znacząca eskalacja konfliktu ukraińsko-rosyjskiego wstrząsnęła rynkami akcji i doprowadziła do wzrostu światowych cen ropy, które prawdopodobnie zawierały już pewną premię za ryzyko. Ceny ropy naftowej West Texas Intermediate i Brent wzrosły i kształtują się na poziomie zbliżonym do 100 USD za baryłkę lub nawet powyżej. Konflikt będzie miał istotny wpływ na wzrost gospodarczy w Europie Wschodniej, która jest najbardziej uzależniona od rosyjskiego importu — skomentowała agencja Moody’s.
Innym spodziewanym skutkiem kryzysu jest zwiększenie zakłóceń w globalnych łańcuchach logistycznych. Eksperci przewidują więcej opóźnień i dalszy wzrost stawek frachtu. — Rosyjska inwazja na Ukrainę prawdopodobnie zaostrzy problemy związane z globalnym łańcuchem dostaw i już prowadzi do podwyżek cen towarów, w tym paliw, które gwałtownie rosną — komentuje Metro Shipping.