Od księgarni po drony dostawcze
Kiedy w 1994 Jeff Bezos postanowił założyć swoją internetową księgarnię, nikt nie przypuszczał, że oto na rynku pojawiała się właśnie iskra rewolucji. Dziś, po niemal trzech dekadach działalności firmy widzimy, że odcisnęła ona trwałe piętno w gospodarce, stając się jednym z największych przedsiębiorstw świata.
Założyciel firmy miał jednak dobrą intuicję co do tego, jaka będzie skala jego biznesu, gdyż ostatecznie z wielu nazw, jakie przychodziły mu do głowy wybrał tę związaną z największą rzeką świata – Amazonką, sugerując tym samym jak rozległe ma być działanie jego przedsiębiorstwa. Wkrótce poszerzył asortyment produktów, które sprzedawane są za pośrednictwem Amazona o elektronikę, materiały biurowe, czy jedzenie.
Ponoć inspiracją dla tego biznesu było uczestnictwo Bezosa w pewnej konferencji, na której dowiedział się o tym, jak szybko rozrasta się sięć internet na świecie i jakie są prognozy jej wzrostu na następne lata. Ponoć zadzwonił wówczas do żony i powiedział, że muszą zacząć robić cokolwiek byle właśnie poprzez internet. Tak narodził się pomysł księgarni on-line.
Wpływ firmy na branżę
Amazon wywiera znaczący wpływ na całą gospodarkę. Oddziałuje też na logistykę, gdyż kluczowym biznesem Amazona jest zarządzanie przepływem towarów pomiędzy producentami a nabywcami. Na początku swojego działania Amazon korzystał z usług funkcjonujących od lat na rynku firm kurierskich. Dziś jednak coraz częściej staje się ich realnym konkurentem, pokazując dobitnie, że w tej branży nie ma stałego podziału ról. Podobnie stało się z rynkiem wydawniczym – kiedyś Amazon handlował książkami pochodzącymi od wydawnictw, dziś coraz częściej sam wydaje książki wchodząc w bezpośrednią współpracę z autorami, a eliminując tradycyjne firmy wydawnicze.
Amazon oferuje setki milionów produktów, wśród których największe grupy stanowią odzież, buty, biżuteria, artykuły do domów, książki i elektronika. Przyjmowanie, magazynowanie, pakowanie i wysyłanie tak dużej ilości towarów sprawiło, że firma wypracowała unikalny i wysoce wydajny system logistyczny. System, do którego muszą dopasować się mniejsze podmioty chcące współpracować z tym Amazonem.
Amazon ma na świecie około ośmiuset lokacji logistycznych, z których połowa to centra logistyczne i stacje dostawcze. Zatrudnia w nich setki tysięcy osób. Organizuje samodzielnie przewozy towarów na olbrzymią skalę, a dodatkowo współpracuje także z firmami zewnętrznymi. W 2020 szacowano, że firm transportowych współpracujących z Amazonem było ponad 1300, a ich zatrudnienie sięgało 85 tysięcy. Oznacza to, że tak duża grupa osób i przedsiębiorstw odczułaby potencjalne skutki ewentualnych kłopotów giganta. Ale nie tylko kłopoty firmy mogą stanowić potencjalny problem. Także zmiany w zarządzaniu. Jedną z takich zmian jest automatyzacja i robotyzacja procesów. Warto obserwować, jak mocno firma, która dotąd opiera swoje procesy o pracę ludzką, inwestuje obecnie w robotyzację.
Amazon i innowacje
Budując swoją przewagę konkurencyjną na sprawnej logistyce i dużej skali operacji, grupa Amazon stała się także innowatorem w swojej branży. Firma uruchomiła własną linię lotniczą do przewozów towarowych – Amazon Prime Air, co pozwala jej uniezależnić się od trudnych sytuacji na rynku przewozów lotniczych i zabezpieczyć swoje dostawy w okresach o szczególnym natężeniu, np. przedświątecznych.
Firma inwestuje też w rozwój floty dronów, które mają dostarczać przesyłki bezpośrednio na posesje odbiorców, skracając czas i obniżając koszty ostatniej mili. Co więcej – wraz z tą koncepcją buduje też własne oprogramowanie dla kontroli ruchu dronów, a nawet inwestuje w opracowanie i testowanie modelu powietrznych magazynów. Mają to być duże obiekty, oparte o model cepelinu, które będą unosić się nad miastami i z których drony będą pobierać odpowiednie przesyłki do dalszego rozwożenia.
Jednak nie tylko przestworza są obszarem, gdzie Amazon poszukuje miejsca na swoje wynalazki. Równie dużo uwagi poświęca nowym rozwiązaniom na lądzie, w tym m.in. koncepcjom pojazdów autonomicznych oraz sprawdzaniu modelu dostaw z wykorzystaniem podziemnych tuneli.
Patrząc na dynamiczny rozwój Amazona i jego oferty, możemy spodziewać się, że najbliższe lata przyniosą nam wiele niespodzianek. Szczególnie w branży TSL powinniśmy przyglądać się im ze szczególną uwagą.