Przejścia graniczne – wymiar geopolityczny i instytucjonalny
Na konferencję ,,Kolejowe przejścia graniczne – klucz do eksportu i tranzytu” składało się kilka sesji prezentacji. Pierwszą poświęcono przejściom granicznym w wymiarze geopolitycznym i instytucjonalnym.

Dr Jakub Jakóbowski z Ośrodka Studiów Wschodnich mówił o roli systemu przejść granicznych w przewozach kolejowych między Chinami a UE. – Przewozy na Nowym Jedwabnym Szlaku (NJS) to rosnący, coraz bardziej dochodowy euroazjatycki biznes. Jeśli chodzi o wolumeny, to oczywiście nie wyprzedza morza, ale dla wielu państw położonych w głębi lądu, w tym dla Polski, to jest zupełnie nowy potok towarowy, który jest szansą zarówno dla branży TSL jak i budżetu – rozpoczął prezentację.
Wskazał, że korzyści z partycypacji w tych przewozach bardzo różnie się rozkładają, a poszczególne państwa uczestniczące w NJS próbują w jakiś sposób jak największą część tego tortu wziąć dla siebie. Mówiąc o konkurencji dr Jakóbowski wspomniał o trzech rodzajach gier, które wzajemnie się przenikają, ale w pewien sposób wszystkie dotyczą Polski.
Po pierwsze, którym korytarzem transportowym będą przemieszczać się towary. W tej kwestii dominują korytarze płynące przez teren Federacji Rosyjskiej, chociaż na rynku są inni gracze, jak np. Azerbejdżan czy Turcja, których korytarze mają mniejsze znaczenie.
Druga duża gra, to kwestia styku toru normalnego i szerokiego. Prelegent wspomniał o Małaszewiczach, ale i szeregu innych miejsc, gdzie potencjalnie te operacje można wykonać. – Jeśli chodzi o stricte biznesowe korzyści, to mamy kwestie przeładunków wszystkich operacji, które zostawiają jakąś wartość dodaną – mówił dr Jakub Jakóbowski.
Trzecia i najważniejsza z punktu widzenia branży TSL jak i budżetu gra – czyli dokąd te dobra będą się kierować. Reprezentant Ośrodka Studiów Wschodnich zwrócił uwagę na centra logistyczne w UE, w których potoki towarowe będą obsługiwane. – Nie tylko czysta praca przewozowa samej kolei, ale kwestie magazynowania, dystrybucji, wszystkich usług dodatkowych, ostatniej mili – tam kryje się największa wartość dodana – podkreślił.
Odprawa celno-skarbowa w procesie przewozów kontenerowych
Nadkom. Bogusław Gromadzki, Zastępca Naczelnika Urzędu Celno-Skarbowego w Białej Podlaskiej opowiadał o tym, jak wygląda odprawa celna na kolejowym przejściu granicznym. Wskazał, że w okresie od stycznia do września 2021 r. odprawiono 358 456 kontenerów, a granicę w obu kierunkach przekroczyło łącznie 639 110 wagonów kolejowych. – W porównaniu do tego samego okresu z ub. r., odnotowano wzrosty. W kierunku przywozowym liczba wagonów wzrosła o 9 proc., natomiast liczba odprawionych kontenerów o 18,1 proc. W kierunku wywozowym liczba wagonów wzrosła o 9,5 proc., natomiast kontenerów o 33,6 proc. To znacząca różnica – ocenił.
Zastępca Naczelnika Urzędu Celno – Skarbowego w Białej Podlaskiej podkreślił, że w 2020 r. tylko siedem Państw Członkowskich UE odnotowało transport towarów przy użyciu kontenerów z Chin na kierunku przywozowym do UE. Największa ilość kontenerów, tj. 76% wjechała na terytorium Unii przez polski zewnętrzny odcinek jej granicy. – W obsłudze kontenerów w ruchu kolejowym w Polsce główną rolę odgrywa Oddział Celny w Małaszewiczach. To pierwszy oddział graniczny, do którego drogą celną docierają składy pociągów, które wjechały na teren Polski (UE) przez przejście graniczne w Terespolu – zaznaczył nadkom. Gromadzki.
Graniczna kontrola weterynaryjna na kolejowych przejściach granicznych
W skład Granicznego Inspektoratu Weterynarii w Koroszczynie wchodzą cztery posterunki granicznej kontroli weterynaryjnej. Dwa na przejściach granicznych z Białorusią: w Koroszczynie – Kukurykach (drogowe towarowe) i Terespolu – Kobylanach (kolejowe towarowe). Dwa na przejściach granicznych z Ukrainą: w Hrebennem (drogowe) i Hrubieszowie (kolejowe towarowe). Pracą Inspektoratu kieruje Graniczny Lekarz Weterynarii w Koroszczynie Jarosław Nestorowicz. – Kolejowych posterunków kontroli weterynaryjnej w całej UE jest niewiele. Kontrolę weterynaryjną muszą przejść wszystkie towary, które zawierają produkty pochodzenia zwierzęcego, jak również produkty niejadalne pochodzenia zwierzęcego, pasze i komponenty do produkcji pasz. Ostatnia grupa to zwierzęta, ale te nie jeżdżą przez przejścia kolejowe – wskazał Jarosław Nestorowicz.
Prelegent wskazał na statystyki kontroli weterynaryjnej w Terespolu oraz w polskich portach. – Cały czas rośnie ilość kontenerów podlegających kontroli weterynaryjnej w Porcie Gdańsk, natomiast wyraźnie spada w Gdyni i Szczecinie. W tym roku najwięcej kontroli odbyło się w Gdańsku (2 661), w Gdyni było 357 kontroli, w Szczecinie 260, a w Terespolu zaledwie 7 – wyliczał Jarosław Nestorowicz.
Zadania straży granicznej w sektorze transportowym
Kpt. SG Tomasz Kobiałka z Posterunku Straży Granicznej w Terespolu, przybliżył zebranym zadania straży granicznej w sektorze transportowym. Wskazał, że pociągi w ruchu międzynarodowym przekraczają granicę państwową przez jeden z dwóch mostów kolejowych, a następnie po pokonaniu ok. 2500 m dojeżdżają do rejonu kontroli granicznej znajdującego się w zasięgu terytorialnym kolejowego przejścia granicznego w Terespolu. Po dojechaniu do rejonu kontroli środek transportu poddawany jest odprawie granicznej prowadzonej przez Straż Graniczną oraz kontroli celnej prowadzonej przez funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej. – Wjazd i wyjazd pociągów przekraczających granicę w kolejowym przejściu granicznym w Terespolu monitorowany jest przez stacjonarne urządzenia służące do wykrywania promieniowania jonizującego 851 TSA SYSTEMS . Każdy alarm przedmiotowego urządzenia podlega weryfikacji oraz zaewidencjonowaniu w systemie – zaznaczył kpt. Kobiałka. Na zakończenie prezentacji podkreślił, że obecny kryzys, który występuje na granicy polsko – białoruskiej nie ma przełożenia na ruch kolejowy i przepływ towarów.