Kolej w Niemczech zdobywa nowy segment – przewozy paczek dla poczty
W ciągu kilku lat w Niemczech co piąta paczka będzie przewożona na dalsze odległości pociągami, a nie samochodami. Taki jest planowany efekty rozszerzenia dotychczasowej współpracy w ich transporcie Deutsche Post DHL Group i Deutsche Bahn. Wczoraj przedstawiciele zarządów obu firm symbolicznie zapalili zielone światło dla nowych połączeń.

Cel jest prosty – przesunięcie możliwie dużej liczy paczek (w przesyłkach kurierskich i szybkich) z dróg na kolej. Służy to osiągnięciu celów ochrony klimatu, zgodnie z Zielonym Ładem UE, ale także interesom obu firm logistycznych i ich klientów. Na wykazaniu zmniejszania śladu węglowego działalności (z emisji pośredniej, w logistyce) zależy coraz więcej firmom nadającym przesyłki. Natomiast Deutsche Post DHL Group i Deutsche Bahn będą mogły wykazać się wymiernym efektem dekarbonizacji własnej działalności podstawowej.
Dotychczasowy model
Pierwsze pociągi „paczkowe” DB Cargo uruchomiło w Niemczech w 2000 r. w połączeniu północ-południe. Zastosowano w nich zdejmowane, wymienne moduły (mini kontenery). W ostatnich latach dodano kolejne połączenia. Gdy w kwietniu 2021 r. Deutsche Post DHL po raz ostatni informowało o statusie swojego programu zrównoważonego rozwoju, sieć transportu paczek koleją składała się z 13 połączeń, z których prawie wszystkie kursowały w weekendy. Już wówczas firma ogłosiła, że przeniesie kolejne wolumeny paczek na kolej.
Wczoraj zainaugurowano – z udziałem Tobiasa Meyera, członek zarządu Post & Parcel Germany w Grupie Deutsche Post DHL oraz Sigrida Nikutta, członek zarządu Grupy DB ds. Transportu Towarowego – dodanie siedmiu nowych połączeń kolejowych. Co równie istotne, usługi przewozu będą realizowane głównie w dni powszednie. W ocenie Deutsche Post DHL, udział przesyłek w paczkach przewożonych koleją można zatem szybko zwiększyć z 2 do 6 procent wszystkich przesyłek. W perspektywie długoterminowej celem jest osiągnięcie ok. 20 proc. krajowych przesyłek paczek przewożonych koleją.
Organizacja
Organizacja przesyłek opiera się na terminalu towarowym Großbeeren w pobliżu Berlina oraz rejonowych terminalach w: Dortmundzie, Mannheim i Frankfurcie nad Menem. Paczki z okolicznych centrów DHL są transportowane ciężarówkami do odpowiedniego terminalu towarowego i ładowane do pociągów. Stamtąd trafiają do regionu docelowego, gdzie są znów przeładowywane i przewożone ciężarówką do centrum odbioru paczek. Transport ten odbywa się zwykle w nocy.
By osiągnąć większy efekt „przyjaznego dla klimatu transportu paczek koleją”, Deutsche Post DHL planuje wyposażyć również wybrane centra paczek w połączenia kolejowe. W rezultacie można by ograniczyć transporty samochodowe do terminali, przyspieszyć załadunek i przewozić jeszcze większe wolumeny paczek pociągami.
Pierwszym z takiej nowej sieci terminali ma być Centrum Paczek w Kolonii, gdzie w najbliższych latach planowana jest rozbudowa i budowa bezpośredniego dostępu do sąsiedniego terminalu kontenerowego Eifeltor. Jednak wcześniejsze doświadczenia Deutsche Post DHL w zakresie planowania nowych lub modernizacji istniejących bocznic w Niemczech są raczej otrzeźwiające, wynika z komunikatu DB Cargo. Duża liczba przepisów strukturalnych i regulacyjnych utrudnia takie projekty, a ich realizacja może trwać latami, jak ocenia Tobias Meyer.
Efekty eko
Spektakularnym aspektem środowiskowym przesuwania przewozy paczek z dróg na tory w dalekim transporcie jest to, że jednym składem pociągu można przewieźć do 100 000 paczek. W porównaniu z ich transportem drogowym, dzięki wykorzystaniu kolei Deutsche Post DHL oszczędza już około 1000 ton CO₂ miesięcznie. Co więcej, DB Cargo realizuje program korzystania w 100 proc. z trakcji elektrycznej, pochodzącej ze źródeł odnawialnych.
„Nasza emisja CO₂ na paczkę jest już znacznie niższa niż u naszych konkurentów, częściowo ze względu na już zaawansowaną konwersję naszej dostawy na e-mobilność. Chcemy dalej rozszerzać tę przewagę, przenosząc przewozy paczek na długich trasach na kolej” – skomentował Tobias Meyer.
Te efekty zachęcają więc Deutsche Post DHL i DB Cargo, by w nadchodzącym okresie przedświątecznym i dużym natężeniu ruchu na drogach skorzystać z dodatkowych 20 pociągów w weekendy.
Warunki brzegowe
Zarządy obu współpracujących firm zdają sobie sprawę z kilku uwarunkowań w realizacji celu, jakim jest przewóz 20 proc. paczek koleją. Deutsche Post DHL np. uważa, że nadal potrzebne są zmiany. Ich lista jest spora. Chodzi o większą liczbę „szybkich” pociągów z odpowiednimi wagonami dla lekkiego ruchu towarowego, rozbudowę infrastruktury, w tym tworzenie linii dużych prędkości dla przewozów cargo kolejowego (a więc i uproszczanie procedur budowy i rozbudowy połączeń kolejowych), a także szybsze, opłacalne procedury załadunku z ciężarówek do pociągów i odwrotnie.
To nie wszystko. W przypadku „niektórych transportów po stronie klienta musiałaby również istnieć gotowość do zaakceptowania nieco dłuższych czasów tranzytu”, uważają przedstawiciele Deutsche Post DHL. Cel jest jednak zbożny – bardziej przyjazny dla klimatu transport kolejowy.