Powstanie Śląska Dolina Wodorowa
Wykorzystanie innowacyjnych pod względem gospodarczym i korzystnych pod względem ochrony środowiska technologii wodorowych, to główny cel stworzenia „Śląskiej Doliny Wodorowej” – jednej z co najmniej pięciu dolin wodorowych, które zgodnie z planami rządu powstaną w Polsce.

Transformacja klimatyczna i energetyczna niesie w sobie dodatkowe szanse i możliwości rozwoju dla regionów. – Przyjęta w lutym br. „Polityka energetyczna Polski do 2040 r.” wytyczyła jasną wizję strategii Polski w zakresie transformacji energetycznej i wspiera realizację potrzeb gospodarczych. W PEP 2040 po raz pierwszy znalazły się również zapisy dotyczące nowego rynku, rynku wodoru – wskazał na spotkaniu inicjującym powołanie Śląskiej Doliny Wodorowej wiceminister klimatu i środowiska Ireneusz Zyska. Dodał, że Polska ma ogromny potencjał do rozwoju technologii wodorowych, gdyż jesteśmy trzecim w Europie, a piątym na świecie producentem wodoru.
– Wodór może zastępować paliwa kopalne w niektórych wysokoemisyjnych procesach przemysłowych. Inwestycje w wodór dają szansę na rozwój krajowego przemysłu i wyspecjalizowanych kompetencji kadrowych, nowe miejsca pracy, a także generowanie wartości dodanej dla krajowej gospodarki oraz wzmocnienie lokalnego potencjału gospodarczego – ocenił wiceminister Zyska.
W spotkaniu, które odbyło się w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach udział wzięli także wojewoda śląski Jarosław Wieczorek, śląscy parlamentarzyści, przedstawiciele świata nauki i biznesu oraz Agencji Rozwoju Przemysłu S.A.
Jarosław Wieczorek zwrócił uwagę na znaczenie Śląska dla polskiej gospodarki i tego, jak istotna jest transformacja sektora węglowego dla jej unowocześnienia. Wspomniał na słowa premiera Mateusza Morawieckiego, który na jednym ze spotkań podkreślił, że stworzenie pięciu dolin wodorowych w Polsce będzie głównymi ogniwami łańcucha gospodarki wodorowej, że ,,są to wielkie plany, ale chcemy mierzyć wysoko, bo wodór ma szansę być paliwem przyszłości”. Potęgi gospodarcze, takie jak Japonia, USA, Niemcy czy Chiny również stawiają na wodór. Polska nawiązuje współpracę z liderami w tej dziedzinie. I jak wskazuje premier ,,autobusy czy ciężarówki napędzane wodorem to realne plany gospodarcze i szansa na czyste powietrze”.
Niskoemisyjne biopaliwo cieszy się coraz większym zainteresowaniem w wielu krajach na świecie. Poprzez tworzenie dolin wodorowych, ogromne szanse na rozwój w tej dziedzinie ma także Polska. W promowanie rozwiązań dla wykorzystania wodoru w polskich przedsiębiorstwach aktywnie włącza się Agencja Rozwoju Przemysłu S.A. W Grupie Kapitałowej ARP są spółki, które zajmują się produkcją bezemisyjnych środków transportu jak również produkują szeregu urządzeń mogących znaleźć zastosowanie w całym łańcuchu dostaw gospodarki wodorowej. ARP S.A. jest biznesowo zainteresowana inwestycjami w rozwój innowacyjnych technologii wytwarzania, magazynowania oraz wykorzystywania energii. – Ważne jest, aby dostarczać jak najwięcej zielonej energii inwestorom w obszarze nowoczesnych technologii, których chcemy zachęcić do lokowania przedsiębiorstw na Górnym Śląsku – zaznacza Paweł Kolczyński, wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu S.A.
Cezariusz Lesisz, prezes ARP S.A. przedstawił w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach możliwości sfinansowania transformacji Śląska w kierunku projektów innowacyjnych, jakie daje Polski Ład i Krajowy Plan Odbudowy. Wyraził nadzieję, iż obecne na Śląsku uczelnie, instytucje badawcze, a przede wszystkim śląskie firmy będą aplikowały po środki finansowe przeznaczone na tworzenie ekosystemu wodorowego. A tych nie brakuje – w marcu br. ruszył program wsparcia technologii wodorowych z nowego budżetu UE.
Prace nad Polską Strategią Wodorową są na ukończeniu. Projekt zakłada, że do 2030 r. powstanie co najmniej pięć ,,dolin wodorowych”, które będą centrami doskonałości w procesie wdrażania gospodarki wodorowej, integracji sektorów, transformacji klimatycznej przemysłu oraz budowie infrastruktury. Wśród wyznaczonych w projekcie celów jest m.in. osiągnięcie mocy instalacji produkcji z niskoemisyjnych źródeł, procesów i technologii dla potrzeb produkcji wodoru i jego pochodnych na poziomie 2 GW, w tym szczególnie instalacji elektrolizerów. Do końca dekady po polskich drogach ma jeździć od 800 do 1000 wyprodukowanych w kraju autobusów wodorowych. Powstaną także co najmniej 32 stacje tankowania i bunkrowania wodoru.