Innowacje poprawią jakość wody w portach
Zielony trend w przemyśle portowym przejawia się nie tylko w wykorzystaniu nowych źródeł energii, ale także w ostrożniejszym podejściu do głównego zasobu każdego portu – wody. Jakie rozwiązania wdrożono w portach?

Być może jeden z najbardziej ambitnych projektów realizowany jest w porcie w Antwerpii od 2006 roku. Jest nim 20-letni program AMORAS, zainicjowany wspólnie przez rząd flamandzki i Zarząd Portu w Antwerpii i poświęcony mechanicznemu odwadnianiu, przetwarzaniu oraz wykorzystaniu osadów z pogłębiania. Jego szacowany całkowity koszt sięga 482 milionów euro. Dwie wiodące belgijskie firmy pogłębiające, Jan de Nul i DEME Group, uczestniczą w projekcie jako wykonawcy.
AMORAS musi zapewnić wielostopniowy system oczyszczania wody i piasku. Jego ostatecznym celem jest umożliwienie ponownego wykorzystania tych zasobów. Na razie badania pokazują, że około 20 procent osadów z pogłębiania w porcie w Antwerpii jest zanieczyszczone i wymaga osobnego oczyszczania. Program obejmuje mechaniczną separację piasku, odwodnienie osadów, uzdatnianie wody i powietrza, a na koniec usuwanie osadów, których nie można oczyścić. Wszystkie te etapy będą możliwe dzięki systemowi wirówek, rurociągów i osadników.
Jednym z problemów, które AMORAS musi rozwiązać, jest eliminacja zanieczyszczeń TBT. TBT (Tribylocyna) to składnik stosowany na całym świecie w farbach okrętowych w celu zapobiegania rozwojowi małży i glonów od lat 70. XX wieku. Jednak od 2003 roku został zakazany jako szkodliwy dla środowiska i trudny do degradacji.
Drony wodne
Holenderski port Rotterdam toruje drogę bezzałogowym pojazdom do monitorowania stanu i oczyszczania wody. Kilka lat temu zaprezentowano kilka dronów wodnych. Na przykład AquasmartXL to mała bezzałogowa łódź, wyposażona w kamerę. Waste Shark to urządzenie wielkości samochodu osobowego, posiada „otwartą paszczę” służącą do usuwania z wody do 500 kg śmieci. Wodny dron sprawdza konstrukcje betonowe pod kątem terminalu naftowego i wizualizuje je w 3D. Stosuje się go w miejscach, które są zbyt trudne, niebezpieczne lub niepożądane, aby stosować rozwiązania załogowe.

Drony będą również wykorzystywane w Porcie Gdynia. Polski port ogłosił niedawno postępowanie przetargowe mające na celu wyłonienie wykonawcy na wykonanie badań, pomiarów i analiz jakości wód portowych. W pierwszym etapie planowana jest instalacja stacji pogodowej i radaru do monitorowania jakości wody. Kolejnym krokiem będą pomiary pojazdami bezzałogowymi.
Inteligentne czujniki
Port Morza Północnego, dwukrajowe przedsiębiorstwo powstałe w wyniku połączenia holenderskich portów Zeeland Seaports i belgijskiego portu Gandawa, jest zaangażowane w inicjatywę Internet of Water, która obejmuje wykorzystanie inteligentnych technologii do monitorowania jakości wody w całym Flandria. Czteroletni projekt rozpoczął się w 2019 roku. Jego głównym celem jest stałe monitorowanie parametrów takich jak kwasowość (pH), stężenie soli i temperatura do 2023 roku.
Port Morza Północnego jest już częścią sieci. Inteligentne czujniki zostały umieszczone w czterech miejscach na kanale Gandawa-Terneuzen. Z monitoringu skorzysta również sam port. Na przykład pomoże kontrolować zasolenie, które negatywnie wpływa na konstrukcje stalowe i drewniane portu, takie jak nabrzeża i fundamenty.

Po drugiej stronie Europy czujniki są również wykorzystywane do monitorowania jakości wody. To port w Wenecji współdziała z unikalnym ekosystemem morskim. Ważnym problemem we włoskim mieście jest zanieczyszczenie wynikające ze spływu wód opadowych z terenu portu. Zarząd Portu w Wenecji dąży do zachowania jakości wody poprzez unikanie wycieków, a także możliwego skażenia spowodowanego spływaniem wody deszczowej z nabrzeży portowych i dziedzińców. Dlatego zaprojektowano specjalną sieć monitoringu wraz ze stacjami zainstalowanymi w kanalizacji deszczowej. Każda stacja monitoruje pewne „kluczowe” parametry, przydatne do oceny ogólnej jakości odprowadzanej wody deszczowej. System ten został wdrożony dzięki europejskiemu projektowi SAFEPORT.
Źródło: IntermodalNews.eu