TSL w Polsce nie jest sektorem zmaskulinizowanym, ale…
Jeszcze na początku XX wieku obecność kobiet na wyższych uczelniach ledwo tolerowano. Dziś w większości krajów kobiety mogą decydować o swojej karierze, a jednak nadal napotykają na cieńszą lub grubszą barierę mentalną.
Przejawia się to pozostałością uprzedzeń, że są zawody sfeminizowane lub zmaskulinizowane. Do tych drugich zalicza się m.in. logistyka, a przynajmniej wiele stanowisk. Zebrane przez nas dane statystyczne i analiza tendencji pozwala stwierdzić, że w Polsce dokonał się już przełom. Jednak problemy istnieją.
Co wynika ze statystyk
Rozwój usług logistycznych i ogólny brak rąk do pracy z jednej strony (czego przykładem jest nieobsadzone co piąte stanowisko kierowcy), jak i odpowiednie przygotowanie kobiet powodują, że i w logistyce padł bastion uprzedzeń. W tej zdominowanej do niedawna przez mężczyzn dziedzinie docenia się partnerską współpracę z kobietami. Choćby dlatego, że wnoszą cenną zmianę perspektywy działania i klimatu pracy. Sprawa ma też szerszą perspektywę
Jak wynika z raportu „Diversity Matters Report” firmy doradztwa strategicznego McKinsey, przedsiębiorstwa stawiające na zrównoważone zespoły złożone po równo z kobiet i mężczyzn, osiągają przychody wyższe nawet o 15 proc. Czyli wykorzystanie talentów obu płci jest opłacalne.
Ogólnie zresztą, Polska w zestawieniu Women in Work Index 2018 (brak nowego) wypada całkiem nieźle. Awansowaliśmy aż o 10 miejsc w stosunku do badania 2000 r. A według najnowszych badań Eurostatu Polska zajmuje drugie miejsce w UE pod względem udziału kobiet pracujących na stanowiskach kierowniczych – 44 proc., przy średniej 34 proc. i rozbieżności od 45 proc. (Łotwa) do 24 proc. (Chorwacja).
Na przemiany wskazują też aktualne (według stanu z przełomu 2019/20 r.) dane GUS o strukturze zatrudnienia. Z jego badania „Monitor rynku pracy”, w którym uczestniczyła reprezentatywna (dla poziomu wykształcenia, regionów, grup wiekowych) liczba pracowników wynika, że w sektorze TSL (transport, logistyka, spedycja) 83 proc. badanych stanowili mężczyźni, a 17 proc. – kobiety.
Nie jest to zatem już sektor zmaskulinizowany. Nawet, jeżeli pracuje u nas tylko 19 pań maszynistek kolejowych, które stanowią 0,1 proc. wszystkich maszynistów, choć średnio w UE 2,2 proc. (dane Urzędu Transportu Kolejowego). Są inne przykłady – żeńska część Kolei Mazowieckich liczy 922 panie, czyli 1/3 pracowników.
Trendy rynkowe
Z danych firmy pośrednictwa pracy – Work Service wynika, że „średnio” częściej pracy szukają mężczyźni (53 proc.) niż kobiety (47 proc.). – Kobiety szukają pracy w branżach i zawodach, w których się lepiej odnajdują i do których pracodawcy chętniej rekrutują właśnie kobiety. To stanowiska związane z usługami, sprzedażą, pracą biurową, obsługą klienta. Jednocześnie widać postępującą zmianę, gdyż kobiety częściej niż kiedyś sięgają po stanowiska, które do tej pory były zarezerwowane dla mężczyzn, bądź przeważali w nich mężczyźni – stwierdza Iwona Szmitkowska, prezes zarządu Work Service.
Na tę tendencję wskazuje też Randstad Polska. W 2020 roku najwięcej kandydatek ubiegało się o pracę w sektorach produkcyjnym i logistycznym. Występowała też wyraźna tendencja wzrostu zapytań o taką pracę, w porównaniu z poprzednimi latami.
– Wynika to z liczby wakatów tworzonych przez te sektory – powiedział namMateusz Żydek, rzecznik prasowy Randstad Polska. – To w tych sektorach powstają dosłownie tysiące miejsc pracy, a tymczasem np. w przodującym do niedawna sektorze IT mówimy raczej jedynie o setkach miejsc pracy.
Dodajmy, że w ogłoszeniach rekrutacyjnych pracodawcy nie wskazują płci pracownika. Na to nie pozwala prawo. Kodeks pracy jasno określa, że takie praktyki są typowo dyskryminacyjne i są ścigane prawnie. Z analiz Randstad Polska wynika też, że wzrósł udział kobiet aplikujących na stanowiskach brygadzistów i kierowników w branży logistycznej.Panie pytały też o stanowiska kierowców, mechaników, techników-elektryków, informatyków, brygadzistów, itp.
Koronawirus – namieszał
Covid-19 skutkował m.in. tym, że w agencjach HR ubyło zapytań pań o pracę w sektorze transportowym, szczególnie na stanowiska kierowców. Zniechęcały do tego i groźba zarażenia się korona wirusem, i pogłębiające się problemy administracyjne na granicach.
– Panie znacząco rzadziej w tym roku aplikują na stanowiska postrzegane jako typowo męskie, czyli także w sektorze TSL – podkreśla przedstawiciel Randstad Polska. – W okresie pandemii częściej zwracają się znów w kierunku takich zajęć, w których są w przewadze, jak księgowość, finanse, marketing, albo do branż, postrzeganych stereotypowo jako męskie, lecz bardzo nowoczesnych i rozwojowych, tj. IT.
Sprawy jak widać nie są proste i nie rozwijają się jednolinijnie. W wyborach przesądzają zapewne inne uwarunkowania, jak obowiązki prowadzenia gospodarstw domowych i większa rola w wychowywaniu dzieci.
Uwarunkowania społeczne
Portal skierowany do kobiet zatrudnionych w sektorze TSL (Pracujwlogistyce.pl) wskazuje, że sytuacja wcale nie jest idylliczna. „Nierówna pozycja kobiet i mężczyzn na rynku pracy zaczyna się już na etapie rekrutacji, a potem problemy tylko narastają” – stwierdza w wypowiedzi dla portalu Agnieszka Surowiec, dyrektor ds. HR i komunikacji w Intrum.
Przytacza badanie firmy Hays („Kobiety na rynku pracy 2018”) z którego wynika, że „podejrzane” są młode kobiety. Pracodawcy zakładają bowiem, że wkrótce po przyjęciu do pracy będą chciały założyć rodzinę, mieć dzieci, co na jakiś czas potencjalnie wyłączy je z wykonywania obowiązków. „W konsekwencji pieniądze oraz czas, które zainwestuje pracodawca w naukę takiego pracownika, nie będą na siebie zarabiać”, podkreśla Hays.
Mniej stromo pod górkę mają też te kobiety, które już założyły już rodzinę mają dzieci. Pracodawcy (błędnie lub nie) uważają, że nie są w pełni dyspozycyjne i nie będą w stanie pogodzić obowiązków służbowych z życiem prywatnym. – Pracujące matki nie są złymi pracownikami, po prostu bardzo często nie podaje im się pomocnej dłoni i nie daje szansy na próbę pogodzenia tych dwóch światów – komentuje Agnieszka Surowiec.
Czekamy na najnowszy raport Hays. Zostanie on przedstawiony podczas Forum Kobiet w Logistyce 14 – 15 czerwca 2021.