Jak funkcjonuje handel z Wielką Brytanią po Brexicie?
Brexit spowodował sporo utrudnień dla spedytorów organizujących przewozy ładunków między Wielką Brytanią a Polską. Mimo wynegocjowania umowy handlowej z UE trzeba było przygotować agencje i urzędy celne oraz wyszkolić pracowników. Nie wszystko jeszcze działa sprawnie.
Wielka Brytania obecnie przygotowuje się do wprowadzenia różnego rodzaju inspekcji, które zaczną częściowo kontrolować ładunki już 1 kwietnia. Początkowo nowo powołane służby celne, które zaczęły działać 1 stycznia nie działały sprawnie. — Odbieraliśmy dużo telefonów od klientów, którzy nie wiedzieli co robić po 24 grudnia, kiedy podpisano umowę handlową między UE a Wielką Brytanią. Niestety mimo tego granica i kontrole celne nadal funkcjonują — powiedział Bartosz Luleński kierownik Agencji Celnej Morskiej Agencji Gdynia podczas webinarium o przygotowaniu polskich przedsiębiorców na Brexit.
Ponieważ Wielka Brytania obecnie jest traktowana jak kraj trzeci eksporterzy powinni wcześniej przygotować dokumenty oraz wykonać odprawę celną. Nie należy liczyć na możliwość odprawy na granicy w Dover, gdyż tamtejsze służby nie są do tego przygotowane. — Odprawę celną powinien przygotować profesjonalny agent, który ma odpowiednie oprogramowanie i może się komunikować z urzędem celnym oraz może pobrać numer Eori. Nie ma możliwości odprawy na granicy jeśli wcześniej się nie tego przygotuje — stwierdziła Monika Urbaniak dyrektor zarządzający MAG.
Wcześniejsze przygotowanie do odprawy jest też konieczne z tego powodu, że urzędy pracują przeważnie w godzinach 9.00 – 17.00 a fabryki i magazyny bardzo często pracują w systemie całodobowym. Dlatego należy zarezerwować czas na przedstawienie towaru przed urzędnikiem. — Trzeba przygotować dokumentację, fakturę handlową, ustalić warunki handlowe przygotować packing list. Faktura musi być przetłumaczona na język polski. Jak widać nowych obowiązków w związku z Brexitem jest sporo — zauważył Bartosz Luleński.
Zwolnienie z cła
Dzięki umowie handlowej towary pochodzące z Unii Europejskiej eksportowane za Kanał la Manche są zwolnione z cła. Aby jednak brytyjski importer uzyskał zwolnienie z cła w dokumentach handlowych musi być umieszczony numer REX potwierdzający, że produkt został wyprodukowany przez zarejestrowanego eksportera z UE. W przypadku importu towarów z Wielkiej Brytanii potwierdzeniem pochodzenia jest numer Eori.
Ponieważ umowa handlowa została podpisana w ostatnim dniu okresu przejściowego Wielka Brytania i UE nie były przygotowane do nowych procedur. Z tego powodu wejście w życie nowych przepisów podzielono na etapy. 1 kwietnia rozpoczną się kontrole produktów pochodzenia zwierzęcego i konieczne będzie zawiadamianie organów celnych, że taki towar przekracza granicę. Pełny zakres kontroli wejdzie w życie 1 lipca.
— Importerzy muszą pamiętać, że sprowadzenie towaru z Wielkiej Brytanii do Polski bez wcześniejszego zgłoszenia jest traktowane jak przemyt a kontrolerzy z Krajowej Administracji Skarbowej to wykryją i nałożą cło wraz z odsetkami. W momencie przewożenia ładunku przez granicę powstaje dług celny, który musi być zabezpieczony dokumentem T1 — radzi Monika Urbaniak.
Eksperci MAG zwrócili uwagę równie, na zmiany, które zaszły także w przypadku importu towarów z Chin. W ubiegłym roku obowiązywała jeszcze zasada, że to sklep internetowy płaci podatek VAT. Było to korzystne dla chińskich platform e-commerce, które nie musiały płacić polskiego VAT. Od początku 2021 r. cło i VAT trzeba płacić kurierowi przy odbiorze, a z obowiązku tego zwolniono tylko zakup towarów o wartości do 22 euro jednak od 1 lipca towary te również będą podlegać obowiązkowi opłacenia VAT.