Terminal Intermodalny Emilianowo – suchy Port Gdynia.
Port Gdynia rozwija transport intermodalny, który w najbliższych latach stanie się priorytetową gałęzią przewozu towarów nie tylko Polsce, ale również w Europie.

We wrześniu 2019 roku podpisane zostało porozumienie pomiędzy Bydgoskim Parkiem Przemysłowo-Technologicznym, PKP S.A, gminą Nowa Wieś Wielka, Wojewodą Kujawsko-Pomorskim, Zarządem Morskiego Portu Gdynia, Krajowym Ośrodkiem Wsparcia Rolnictwa oraz PKP Cargo S.A. o współpracy w zakresie rozwoju przewozów intermodalnych
-To przedsięwzięcie jest niezbędne dla województwa kujawsko-pomorskiego, ale też niezmiernie ważne z punktu widzenia funkcjonowania portu w Gdyni. Jest wiele ciekawych projektów i pomysłów, które będzie można zrealizować w porcie w Gdyni właśnie dzięki temu terminalowi. Będziemy szczególnie starali się, żeby wcześniejsze deklaracje w tym zakresie zostały spełnione – tłumaczył Andrzej Adamczyk, Minister Infrastruktury, podczas konferencji w Bydgoszczy
Terminal Intermodalny Emilianowo wraz z zapleczem magazynowym i obsługowym ma na celu poprawę logistyki, skrócenie czasu oczekiwania na załadunek/przeładunek oraz zwiększenie zdolności przeładunkowych poprzez pełnienie roli zewnętrznej bramy dla Portu Gdynia.
– Na końcu linii kolejowej nr 201 w Bydgoszczy Emilianowie zostanie stworzona „brama portowa”, czyli terminal intermodalny, którego przedłużeniem będzie hub przeładunkowy w Zduńskiej Woli Karsznicach, połączony z magistralą wschód-zachód. To da dobre możliwości do wzrostu przewozów ładunków. Trzeba widzieć, że te rozwiązania w globalnej perspektywie pozwolą stworzyć system, który sprawi, że Polska stanie się hubem przeładunkowym. Mamy nadzieję, że dzięki kolejnym inwestycjom Port Gdynia stanie się ważnym centrum logistycznym o ponadregionalnym znaczeniu – komentuje, prof. ALK Mirosław Antonowicz – Przewodniczący Komitetu Organizacji Współpracy Kolei.
Pod koniec grudnia 2020 roku skierowany został wniosek do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) o zgodę na utworzenie Terminala Intermodalnego Emilianowo w Bydgoszczy.
– Ze względu na rosnącą ilość przeładunków i zwiększenie zapotrzebowania na magazyny do przechowywania towarów, konieczna jest budowa zaplecza logistycznego, która usprawni transport do i z portów morskich. Inwestycje w kolej doskonale wpisują się w realizowaną ideę Green Port – jeden pociąg zastępuje kilkadziesiąt ciężarówek. To rozwiązanie dużo bardziej efektywne, znacznie zmniejszające negatywny wpływ na środowisko” – komentuje Adam Meller, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia SA.
Przewozy intermodalne są gałęzią transportu towarowego, która w ostatnich latach w Polsce rozwijała się najbardziej dynamicznie i będą odgrywały coraz większą rolę w przeładunkach polskich portów. Pomimo pandemii koronawirusa statystyki przewozów kombinowanych w Polsce wskazują na wzrosty we wszystkich badanych parametrach.

— Dysponujemy na razie danymi z trzech pierwszych kwartałów 2020 r. W tym czasie przetransportowano blisko 17 mln ton skonteneryzowanych ładunków, co stanowi wzrost o 18,2% w stosunku do analogicznego okresu 2019 r. O 22,3% wzrosła liczba przetransportowanych TEU, osiągając poziom 1 914 435 szt. Nieco mniejsze wzrosty dotyczą pracy przewozowej, gdzie zanotowano wzrost o 5,7 %. Wyniki te istotnie poprawiły udział przewozów intermodalnych w transporcie towarów. Po pierwszych trzech kwartałach 2020 r. udział w masie ładunków osiągnął 10,5%, a w pracy przewozowej 14,5%. Można zakładać, że cały 2020 r. zamknie się wzrostami w stosunku do 2019 r. Przedstawione dane i zainteresowanie rynku uruchamianiem pociągów intermodalnych pozwalają również optymistycznie patrzeć na przyszłość tego segmentu rynku. Przewozy intermodalne mają potencjał wzrostu w 2021 r. i kolejnych latach — przekonuje Alicja Kozłowska – dyrektor Departamentu Regulacji i Kontroli Urzędu Transportu Kolejowego.
Rozwój transportu intermodalnego nie będzie jednak możliwy bez przygotowania odpowiedniej infrastruktury. Dlatego ważną kwestią jest rozwinięcie w Polsce idei „suchych portów” czyli terminali przeładunkowych, które będzie bramą lądową dla portów. Terminale przeładunkowe zlokalizowane w głębi lądu stanowią zaplecze magazynowo – logistyczne, dzięki temu odciążają terminale morskie oraz stanowią ważny komponent przejmowania ładunków z różnych szlaków transportowych, zarówno w układzie północ- południe jaki wchód- zachód. Przeniesienie części zadań przeładunkowych i składowania jednostek intermodalnych poza port morski pozwala zwiększyć jego możliwości operacyjne. Terminale morskie mogą wówczas przyjmować więcej statków, skupiając się na swoim core business – przeładunkach między transportem morskim a lądowym. Jest to duże usprawnienie transportu pomiędzy portami morskimi a pozostałą częścią kraju.
Czytaj również: