PKP Cargo Connect planuje nowe międzynarodowe połączenia operatorskie
Spedytorzy stopniowo rozbudowują sieć połączeń operatorskich, między innymi na Nowym Jedwabnym Szlaku. Skutkiem pandemii są jednak duże wahania wolumenu ładunków i stawek frachtu w transporcie morskim, co utrudnia konstruowanie regularnych połączeń z i do portów morskich – wyjaśnia Ivan Ružbacký, prezes PKP Cargo Connect.

PKP Cargo Connect rozwija sieć stałych intermodalnych połączeń operatorskich. Jak wygląda obecnie zapotrzebowanie na takie usługi w Polsce?
Obserwujemy wzrost zainteresowania połączeniami operatorskimi ze strony rynku. Istnieją dwa podstawowe warunki: pierwszy to dobrze wybrana relacja, a drugi to konkurencyjna cena przewozu. Coraz więcej firm uczestniczy w wymianie towarowej. To powód do rozwoju firm logistycznych, jak PKP Cargo Connect. Jako spedytor realizujemy z powodzeniem wiele połączeń międzynarodowych i krajowych, których część ma charakter operatorskich. Dobrze rozwija się nasze połączenie z Gliwic do Włoch. Jest to stabilny produkt, który dobrze funkcjonuje.
Dobrze również rozwija się nasze połączenie z Gliwic do Chin przez Brześć. W tej chwili wozimy tam do 700 kontenerów miesięcznie. To są już ilości, które wskazują na potencjał tej usługi. Podobne możliwości rozwoju widzimy dla połączeń z Wrocławia i tam szukaliśmy możliwości uruchomienia nowych pociągów. W tym rejonie współpracujemy z terminalem Schavemaker w Kątach Wrocławskich, oraz rozpoczęliśmy współpracę z firmą Morado, która pod nasz projekt uruchomiła nowy terminal we Wrocławiu. Mówię o tym, by pokazać, jak ważna jest współpraca pomiędzy różnymi podmiotami w branży logistyczno-transportowej. W PKP Cargo Connect tak właśnie działamy.
A jak wygląda sytuacja z połączeniami do polskich portów?
Oczywiście ze wszech strony jesteśmy zainteresowani takimi połączeniami, bo są atrakcyjne jako kierunek. Zbudowanie połączeń operatorskich nie jest jednak łatwe. Realizujemy cały czas zlecenia na przejazdy całopociągowe z i do portów i mamy więcej zamówień na tego typu usługi niż w zeszłym roku. W ruchu rozproszonym obserwujemy sporą zmienność popytu. Pandemia praktycznie załamała na kilka miesięcy normalny ruch w portach. Są takie okresy kiedy jest duże zapotrzebowanie i wówczas uruchamiamy połączenie operatorskie, kiedy jednak brak zapotrzebowania, wygaszamy takie połączenia. Wpływają na to między innymi wahania stawek frachtów. Nawiasem mówiąc nasza organizacja łańcucha logistycznego przez PKP Cargo Connect obejmuje nie tylko połączenia koleją do naszych portów, ale również transport morski towarów, statkiem aż do portów chińskich. Dla nas zatem ważny jest cały łańcuch logistyczny, a nie tylko transport do portów i przeładunek. Istotne jest to jak kreowana jest cała polityka armatorów, stawki frachtu i ładunku.
PKP Cargo Connect obecnie chce zwiększyć swoją rolę w tym łańcuchu logistycznym. Chcemy być nie tylko przewoźnikiem, który transportuje ładunek z punktu A do punktu B, ale chce oferować kompleksowe rozwiązania logistyczne. Jednak zależy to nie tylko od tego co się dzieje w naszej firmie, ale sytuacji na rynku, od tego czy są dostępne kontenery. Wracając do pytania obecnie nasze połączenia do portów są zawieszone aby dokonać optymalizacji kosztów i zaoferować stabilne i atrakcyjne cenowo rozwiązanie. Czekamy też na zakończenie prac modernizacyjnych realizowanych na liniach kolejowych wiodących w kierunku południe-północ.
A inne kierunki?
W listopadzie uruchomiliśmy nowe połączenie kolejowe z Małaszewicz do Warszawy, skąd kontenery dowożone są samochodami do różnych miast Polski. Stwierdziliśmy, wolumen kontenerów z Małaszewicz do Warszawy jest na tyle duży i stabilny, że opłaca się uruchomić pociąg. Po osiągnięciu trzech połączeń tygodniowo do Warszawy, będziemy uruchamiali kolejne połączenia do naszych terminali w Poznaniu i Gliwicach. Już uruchamiamy pociągi z Małaszewicz do Gliwic i Wrocławia, gdzie wozimy puste kontenery pod eksport, ale chcemy też wozić tu ładunki importowe i stąd nasze plany rozwojowe. Dużą role w tych planach odgrywa własny terminal w Warszawie, który pełni funkcje depotu pustych kontenerów.
Chcemy w przyszłości uruchomić połączenie z Małaszewicz do Poznania i z Poznania do Duisburga i Hamburga, a także z Gliwic do Turcji. Obecnie trwają rozmowy z tureckim partnerem i takie połączenie powinno ruszyć w ciągu kilku tygodni. Podjęliśmy także działania w celu uruchomienia pociągu na Ukrainę. Obecnie możemy dokonywać przeładunków na naszym terminalu w Medyce, a takie usługi można też realizować w obiekcie PKP Cargo Terminale. Zaletą tego terminalu jest duża hala magazynowa, w której możemy przyjmować ładunki i pakować je do kontenerów. Widzimy dobre perspektywy rozwoju dla połączeń z i na Ukrainę. Staramy się wykorzystywać okazje rynkowe.