Europejski sektor kolejowy na drodze do efektywności energetycznej
Europejskie koleje chcą być bardziej oszczędnymi pod względem zużycia energii elektrycznej. W tym celu większość taboru zostanie wyposażona w liczniki. Jakimi osiągnięciami może pochwalić się polska branża kolejowa?

Europejski sektor kolejowy śmiało zmierza w kierunku efektywności energetycznej. Osiem czołowych stowarzyszeń branżowych, w tym CER, EIM, UIC, ERFA, wydało wspólną deklarację potwierdzającą zamiar spełnienia wymagań Rozporządzenia Wykonawczego Komisji (UE) 2018/868, które przewiduje wprowadzenie opomiarowania zużycia energii elektrycznej przez przedsiębiorstwa kolejowe oraz wymianę zebranych danych.
Oprócz sformułowań ogólnych, wspólna deklaracja europejskiego sektora kolejowego nakreśla kilka istotnych celów oraz harmonogram ich osiągnięcia. Istotne jest zobowiązanie aby operatorzy kolejowi do roku 2025 wyposażyli 60% swojego taboru w liczniki do pomiaru i rozliczania zużytej energii elektrycznej. W roku 2030 r. w liczniki powinno być już wyposażone 90% taboru. Jednocześnie zarządcy infrastruktury kolejowej muszą zapewnić wymianę danych nie później niż w styczniu 2022 r.

Operatorzy kolejowi z różnych krajów europejskich już teraz stopniowo instalują liczniki, aby kontrolować zużycie energii elektrycznej w swoich lokomotywach i pociągach. Niektórzy zarządcy infrastruktury kolejowej prowadzą działania zachęcające. Na przykład w Belgii wprowadzono różne taryfy za energię elektryczną dla taboru wyposażonego w liczniki oraz dla taboru bez liczników.
A co z Polską?
Polski sektor kolejowy również stara się dotrzymać kroku swoim europejskim odpowiednikom. Kilka lat temu PKP Cargo rozpoczęło instalację liczników na swoich lokomotywach. Firma posiada dalekosiężne plany wyposażenia wszystkich swoich lokomotyw w układy pomiaru energii elektrycznej. PKP Intercity, operator pociągów dalekobieżnych, dokonał znacznego postępu w segmencie pasażerskim. Wiosną 2019 roku firma zakupiła 316 układów, które następnie w ciągu półtora roku zainstalowała na swoich lokomotywach i zespołach elektrycznych. Urządzenia te dostarczyła polska firma SESTO.
Inne mechanizmy
Wprowadzenie efektywności energetycznej na kolei nie ogranicza się wyłącznie do instalacji liczników na taborze. Istnieją co najmniej trzy inne mechanizmy: rekuperacja, eco-driving oraz energia odnawialna, w tym energia słoneczna i wiatrowa. Mówiąc o polskim sektorze kolejowym, w ubiegłym roku powstało w kraju Centrum Efektywności Energetycznej Kolei (CEEK). Skupia ono ponad 70 firm z branży, w tym przewoźników towarowych, osobowych oraz zarządców infrastruktury. Celem stowarzyszenia jest poprawa efektywności energetycznej całego sektora.
Stowarzyszenie ma na celu zmniejszenie w latach 2020-2030 zużycia energii elektrycznej przez przedsiębiorstwa kolejowe o 1,2 TWh. Połowa deklarowanej objętości, czyli 600 GWh, zostać uzyskana poprzez zwiększenie wykorzystania energii rekuperacyjnej, która jest generowana podczas hamowania pociągu lub lokomotywy. Kolejne 400 GWh ma być efektem wprowadzenia eco-drivingu, czyli świadomej, umiejętnej i oszczędnej jazdy, która sprawia że pociągi pobierają mniej energii trakcyjnej. Pozostałe 200 GWh ma pochodzić z alternatywnych źródeł energii (OZE).