Czy Brytyjczycy odpalą 4 grudnia systemy informatyczne do odpraw towarów na granicy?
Decyzja Wielkiej Brytanii o wyjściu z Unii Europejskiej ma wreszcie w pełni wejść w życie wraz z końcem okresu przejściowego brexitu, czyli 31 grudnia. Dla systemu transportu towarowego po obu stronach Kanału la Manche będzie to oznaczać ogromne zmiany w sposobie prowadzenia działalności gospodarczej ze swoimi partnerami handlowymi. Z publikacji brytyjskich portali wynika, że większe obawy mają przedstawicielu krajowego biznesu.

Dlatego choćby, że pomimo ośmiu rundach tegorocznych negocjacji, wciąż nie ma rozstrzygnięć. Ich istotną jest kwestia zasadnicza; czy dojdzie do zawarcia umowy o wolnym handlu. Ale nawet jeśli tak się stanie, bezproblemowy handel między Wielką Brytanią a Europą będzie przeszłością.
Prognozy rządu brytyjskiego
Według portalu Lloyd’sLoadingList, Michael Gove, brytyjski minister odpowiedzialny za planowanie brexitu, napisał niedawno do stowarzyszeń i grup logistycznych ostrzegając przed wielkimi zakłóceniami w imporcie i eksporcie towarów, szczególnie przepływających przez port w Dover. Jego zdaniem, wolumen ładunków między Dover i Calais może zmaleć nawet o 80 proc., bowiem aż 70 proc. ciężarówek podróżujących do UE może nie być gotowych na nowe kontrole graniczne.
Tym niemniej Gove zapewnił, że nowe procedury dotyczące obsługi ruchu pojazdów towarowych (GVMS) oraz inteligentny system frachtu będą gotowe do 4 grudnia. Jak podkreślił, oba systemy są nadal „udoskonalane”.
Inny portal brytyjski, Loadstar, informuje, że rzecznik rządu wyjaśnił następująco stanowisko ministra Gove’a: „Testujemy już usługi „Sprawdź, czy samochód ciężarowy jest gotowy do przekroczenia granicy” i usługi GVMS. Oba systemy zostaną przetestowane na żywo w grudniu”.
Jednak jak zaznacza portal, jeden z jego ważnych informatorów powiedział, że systemy nie będą gotowe wcześniej niż dopiero w przyszłym roku. Natomiast inny ekspert – przewodniczący Stowarzyszenia Dostawców Oprogramowania Frachtowego (AFSS) Stephen Bartlett stwierdził, że być może te systemy zostaną odpalone w grudniu, jednak wyraził wątpliwość, czy będzie wystarczająco dużo czasu na szkolenia pracowników administracji do ich obsługi.
Obawy
Niemniej jednak, jak podaje cytowany portal, przedstawiciele związków wszystkich związków branży transportu towarowego i logistyki wyrażają poważne obawy dotyczące stanu przygotowań do zmian po breksicie.
Różne ich szacunki wskazują, że korki prowadzące do Dover będą ciągnęły się na dziesiątki mil (w ekstremalnym wyliczeniu – 70 mil; inne wskazują na oczekiwania w kolejce do odpraw do 7000 ciężarówek). Ich profilaktycznym rozwiązaniem jest propozycja wprowadzenie na tej trasie Kent Access Pass dla kierowców ciężarówek.
Nie brakuje też bardziej stonowanych opinii, choć ich autorzy także podkreślają, że będą konieczne dalsze zmiany organizacyjne.
W tych wypowiedziach przypomina się, że w ciągu trzech lat sporo jednak zainwestowano i zbudowano nową infrastrukturę, tę fizyczną i cyfrową, która jest przygotowywana do ułatwiania procesów celnych i innych procesów granicznych w transportu towarów między Wielką Brytanią a Europą, a także dla ruchu północnoirlandzkiego.
O brexicie pisaliśmy także tutaj: Brexit bez wpływu na relacje handlowe w 2020 roku