Fracht FWO realizuje kolejne dostawy project cargo
Fracht FWO Polska zrealizował właśnie kolejny transport w tym roku. Były to dwa transformatory o łącznej wadze 294 ton. Miejscem ich przeznaczenia była stacja energetyczna w New Jersey w USA, dokąd urządzenia zostały dowiezione przy wykorzystaniu transportu śródlądowego, morskiego, kolejowego i drogowego.

Pomimo trudnej sytuacji na świecie i wielu ograniczeń w globalnych łańcuchach dostaw z powodu pandemii koronawirusa, Fracht FWO nie zwalnia tempa. Od początku roku operator zrealizował już kilkanaście transportów z zakresu project cargo m.in. do Indonezji – 30 transportów maszyn, ważących łącznie ponad 500 ton; do Szwajcarii – elementy kotła, czy w Polsce – betonowe prefabrykaty budynków podstacji farm wiatrowych. Kolejna dostawa dwóch transformatorów z Polski do New Jersey w USA, każdy o wadze 147 ton, jest jednym z najnowszych projektów wpisanych do tegorocznego portfolio Fracht FWO. Warto wspomnieć tutaj, iż po stronie amerykańskiej Fracht FWO ma silnego partnera z Grupy Fracht – spółkę Fracht USA, która posiada w Stanach własną flotę specjalistycznych wagonów kolejowych do przewozu ładunków ciężkich, co znacznie upraszcza organizację transportów w Ameryce Północnej.
– Tak dynamiczny rozwój realizacji transportów z zakresu project cargo możliwy jest dzięki silnemu zespołowi Działu Project Cargo, którego doświadczenie pozwala na podejmowanie trudnych wyzwań. Poza tym mamy ogromne wsparcie ze strony sieci naszych partnerów z Grupy Fracht, dzięki czemu możemy korzystać z bogatego know how oraz infrastruktury na całym świecie – powiedział Piotr Prasał, dyrektor ds. frachtu morskiego Fracht FWO Polska.
Kompleksowa obsługa
Proces transportowy obejmował kilka etapów. Transformatory po dostawie koleją do Szczecina zostały przeładowane na barkę, skąd popłynęły dalej do Niemiec, gdzie zostały przeładowane na statek dalekomorski do portu na wschodnim wybrzeżu USA. Dalej, na specjalnych wagonach kolejowych pojechały do najbliższej miejscu posadowienia bocznicy kolejowej. Ostatni odcinek do placu budowy pokonały na modułowych zestawach drogowych. Zestawy drogowe z powodu swojej długości nie mogły dowieźć jednego transformatora pod przygotowany dla niego fundament i przed wjazdem na budowę konieczny był dodatkowy przeładunek na specjalny samojezdny transporter modułowy (SPMT), na którym ładunek mógł bezpiecznie dotrzeć do miejsca rozładunku.