Droższy transport morski drobnicy w kontenerach
W minionym tygodniu stawki frachtu przewozu towarów w kontenerach w umowach spot z Hongkongu do portów świata przebiły – drugi raz w czerwcu – poziom 1000 USD/TEU. Mierzący je Shanghai Containerized Freight Index (SCFI) miał ogólną wartość 1001,33 USD/TEU i był o 21 proc. wyższy niż w tym samym tygodniu rok temu.

W połączeniu Hongkong – porty Morza Północnego (i DCT Gdańsk) stawki przewozów oceanicznych wzrosły do 890 USD/TEU (o 0,5 proc. w ciągu tygodnia), a do portów Morza Śródziemnego – do 968 USD/TEU (o 2 proc.). Jest to poziom o blisko 1/3 wyższy niż rok temu. Na 13 głównych liniach oceanicznych, które objęte są monitorowaniem SCFI, stawki przewozu wzrosły w minionym tygodniu na 8-miu z nich, na trzech pozostały bez zmian, a na dwu – nieco spadły (do wschodniej Afryki oraz do Ameryki Płd.).
Ten ogólny wzrost frachtu występuje pomimo faktu, że świat nadal pozostaje dotknięty śmiertelną pandemią, a ilość ładunków pozostaje znacznie poniżej poziomu sprzed roku.
W ocenie analityków, taki jest skutek podjętych już w kwietniu i maju działań przez przewoźników. Ci najwięksi wygasili szereg stałych połączeń liniowych (loops), które nadal nie zostały przywrócone. Określane jest to jako „rozsądne zarządzanie”. W istocie, te drastyczne kroki spowodowały dopasowanie podaży zdolności przewozowych do realnego popytu, co było nieosiągalne przez całą dekadę. Poprzednio ta rozpiętość, na niekorzyść podaży transportu, wynosiła od ok. 4 do 9 proc. rocznie.
Chociaż zarówno sojusz 2M (Maersk, MSC), jak i The Alliance (Hapag-Lloyd, Yang Ming, HMM oraz Ocean Express Network – ONE, w skład którego wchodzą japońskie linie: K-Line, Mitsui OSK Lines, NYK) zapowiedziały do października kontynuowanie strategii zawieszenia niektórych pętli na trasie Azja – Europa Północna, to The Alliance dodał od niedawna nowe porty do realizowanych połączeń. Z kolei jej członek, HMM planuje wprowadzić do użytkowania kontenerowce klasy ULCV, o zdolności przewozu 24 tys. TEU.
Natomiast członkowie sojuszu Ocean Alliance (CMA CGM, Cosco, OOCL i Evergreen) do tej pory nie zawiesili w całości ani jednej pętli Azja – Europa Północna, decydując się na doraźne wygaszanie rejsów.
Zarazem francuski przewoźnik CMA CGM jest również pierwszym, który ogłosił wprowadzenie PSS (okresowy dodatek sezonowy stosowany, gdy na rynku popyt na fracht rośnie, a armatorzy nie mają możliwości podwyższenia podstawowych stawek przewozu), proponując od 1 lipca dodatkowe 200 dolarów za TEU.
Występująca tendencja wzrostu stawek frachtu oraz ewentualne pójście w ślady za CMA CGM i wprowadzenie PPS przez innych przewoźników może mieć dwie konsekwencje.
- Po pierwsze, opłaty transportu oceanicznego utrzymają się na rekordowo wysokim w tym roku poziomie co najmniej przez lipiec.
- Po drugie, zachodzi prawdopodobieństwo, że wielu przewoźników przywróci wygaszone rejsy, aby wykorzystać podwyżkę stawek, co doprowadzi do sytuacji nadmiernej podaży mocy przewozowych nad popytem i spadku stawek frachtu.