Porty europejskie przeładowują mniej importowanych towarów w kontenerach
Morski terminal DCT w porcie Gdańsk znalazł się wśród siedmiu w Europie i nad Morzem Śródziemnym, które nie odczuły istotnie skutków zawieszenia rejsów kontenerowców lub pustych ich przebiegów na trasach z Dalekiego Wschodu. Przekłada się to na dobrą podaż ładunków odbieranych i nadawanych w tych portach.

Z powodu obchodów w Chinach przez dwa tygodnie Nowego Roku (rozpoczętego w br. 25 stycznia) i wydłużonej do końca marca przerwy produkcji przemysłowej z powodu koronawirusa, porwane zostały łańcuchy dostaw towarów z Dalekiego Wschodu m.in. do Europy.
Tylko na kwiecień linie żeglugowe odwołały, jak szacuje duńska firma analityczna Sea-Intelligence, jeden spośród każdych sześciu rejsów kontenerowców z Azji do Europy i Ameryki Północnej. Anormalną sytuację w handlu międzynarodowym charakteryzuje też to, że w I kwartale aż 384 kontenerowców płynęło tylko z pustymi kontenerami.
W efekcie malały przeładunki towarów w terminalach morskich.
Szlak handlowy Azja – Europa obsługuje regularnie ponad 100 ultra dużych kontenerowców, zabierających od 19 do 21 tys. TEU każdy. Zawijają one do 41 różnych portów w Europie z terminalami głębokowodnymi, na Bałtyku – do DCT Gdańsk i Goeteborgu.
Sea-Intelligence informuje, że w drugim kwartale br. najbardziej dotknięte skutkami odwołań zawinięć kontenerowców i pustych przebiegów zostaną trzy duże porty kontenerowe leżące nad Morzem Śródziemnym: La Spezia (Włochy), Tanger (Maroko) i Damietta (Egipt), które zmniejszą w efekcie przeładunki o ok. 40 proc.
W Europie Północnej podobnymi skutkami, lecz w nieco mniejszej skali – spadku przeładunków drobnicy w kontenerach o ok. 30 proc. – dotknięte zostaną porty: Felixstowe (Wielka Brytania), Zeebrugge i Antwerpia (Belgia).
Jak szacuje też Sea-Intelligence, w gronie portów z głębokowodnymi terminalami kontenerowymi w Europie i rejonie Morza Śródziemnego, które nadal nie odczuwają silnie spadku przeładunków, są oprócz DCT Gdańsk: Aarhus (Dania), Göteborg (Szwecja), Gioia Tauro (Włochy), Wilhelmshaven (Niemcy) oraz Tekirday (Turcja) i Hajfa (Izrael).
Z informacji uzyskanych w zarządzie DCT wynika, w I kwartale przeładunki towarów importowanych zmalały o ok. 10 proc., bowiem odwołano (planowo w okresie chińskiego Nowego Roku) przybycie jednego kontenerowca, a jeden miał mniejszą pojemność, niż wcześniej awizowano. W samym marcu wolumen importowanych towarów zmalał o ok. 30 proc. rdr, w maju powinien to już być poziom podobny, jak rok wcześniej.