IMO 2020: Hillebrand spodziewa się droższego frachtu morskiego
Od 1 stycznia 2020 r. międzynarodowa konwencja o zapobieganiu zanieczyszczeniu morza przez statki (MARPOL) oraz Międzynarodowa Organizacja Morska (IMO) będą egzekwować od armatorów oceanicznych stosowanie paliw żeglugowych o ograniczonej zawartości siarki z obecnego 3,5 proc. do maksymalnie 0,5 proc. Branża logistyczna obawia się droższego frachtu morskiego.
Celem wdrożenia rozporządzenia IMO 2020 jest zmniejszenie zanieczyszczenia powietrza spowodowanego emisją siarki o około 70 proc. w skali światowej do 2025 r., a za tym też poprawa zdrowia społeczeństwa oraz zmniejszenie ilości kwaśnych deszczów, które poprzez toksyny wpływają na zanieczyszczenie gleb i niszczenie upraw. – Hillebrand angażuje się w badania, tworzenie i wdrażanie zrównoważonych praktyk w całej swojej działalności. Dlatego w pełni popieramy rozporządzenie IMO 2020 i uważamy, że jest to pozytywny krok dla każdego, kto jest związany ze światową żeglugą morską – komentuje Ellina Lolis, wiceprezes zarządu Hillebrand Poland.
W przypadku przewoźników oceanicznych istnieją trzy sposoby zapewnienia zgodności z rozporządzeniem IMO 2020:
– zastosowanie paliw o maksymalnej zawartości do 0,5 proc. m/m siarki w paliwie;
– zastosowanie skruberów – urządzeń oczyszczających spaliny przy zastosowaniu paliwa żeglugowego IFO 380;
– wykorzystanie alternatywnych paliw takich jak LNG, czy metanol w żegludze bliskiego zasięgu.
Przewiduje się, że spora część przewoźników wybierze raczej paliwa zgodne z IMO 2020 o obniżonej zawartości siarki, gdyż stają się coraz bardziej dostępne. Jednakże w większości przypadków armatorzy będą wybierać kombinację dostępnych technologii. Szacuje się też, iż około 15 proc. statków oceanicznych już wyposażono w skrubery.
Czy IMO 2020 będzie miało wpływ na koszty frachtu morskiego?
– Ostateczny wpływ wdrożenia IMO 2020 na koszty frachtu morskiego jest trudny do określenia w tym momencie, gdyż istnieje wiele znaków zapytania dotyczących chociażby dostępności zgodnych z normami paliw w różnych regionach świata, jakości tych paliw oraz ich cen – wyjaśnia Ellina Lolis, wiceprezes zarządu Hillebrand Poland.
Na tym etapie analitycy Hillebrand prognozują, że koszty paliwa mogą znacznie wzrosnąć w przypadku przewoźników oceanicznych, a w rezultacie mogą też wzrosnąć koszty frachtu morskiego. Obecna cena paliwa żeglugowego o niskiej zawartości siarki (LSF) jest o około 200-250 USD za tonę wyższa niż cena oleju napędowego IFO 380. Ceny uzależnione są też od regionu. Na przykład 1 listopada 2019 r. różnica pomiędzy cenami oleju LSF a IFO wynosiła 235 USD w Rotterdamie i 270 USD w Houston (USA).