CPK kołem zamachowym gospodarki
Centralny Port Komunikacyjny, usytuowany między Łodzią a Warszawą, ma być jednym z największych przesiadkowych portów lotniczych w Europie. Po pierwszym etapie budowy ma obsługiwać do 45 mln pasażerów rocznie, a docelowo nawet ok. 100 mln. Nowe lotnisko to także ogromna szansa dla rozwoju lotniczego transportu towarowego. Jak to wszystko ma wyglądać? Prezentujemy koncepcję przygotowania i budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Eksperci uważają, że stoimy przed dużą szansą. Polska może wiele zyskać dzięki swojemu położeniu w Europie Środkowej, w miejscu, gdzie krzyżują się szlaki komunikacyjne biegnące z północy na południe kontynentu i z Chin do Europy Zachodniej.
CPK może być sercem komunikacyjnym i biznesowym Polski – mówił premier Mateusz Morawiecki, prezentując program kolejowy CPK.
Projekt budowy CPK wypełni lukę w polskim transporcie lotniczym, umożliwiając stworzenie siatki międzynarodowych połączeń, które pozwolą obsłużyć wysoce rentowny ruch cargo, w tym frachtowce, czyli samoloty dedykowane specjalnie do tego rodzaju działalności. Chociaż polskie lotniska obsłużyły zaledwie 107 tys. ton towarów (mniej niż 1 proc. wymiany towarowej Polski z resztą świata), ale za to o wartości około 25 proc. całej wymiany handlowej Polski.
Dynamiczny wzrost liczby samolotów towarowych pokazują dane o przychodach LOT Cargo. W pierwszych trzech kwartałach 2018 roku były o 36 proc. większe niż rok wcześniej. Spółka przewiozła o niemal jedną czwartą więcej ładunków niż w tym samym okresie 2017 roku. Taki wzrost dobitnie świadczy o tym, że bez dużych inwestycji nasilą się problemy związane z skokowo rozwijającym się ruchem lotniczym.
LOT rozwija siatkę połączeń, kupuje samoloty świetnie nadające się też do obsługi cargo i przygotowuje się do budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Również PKP Cargo, największy polski przewoźnik towarowy chce przeładowywać towary z Chin i wysyłać je dalej do Europy. Między innymi na południe. Zarówno dlatego, że ma tam dotrzeć jedna z nitek Nowego Jedwabnego Szlaku, jak i dlatego, że wzdłuż tzw. korytarza północ–południe gospodarka rozwija się szybciej niż na Zachodzie. Wniosek nasuwa się jednen: można na tym sporo zarobić.
Jest to wielkie rozwiązanie logistyczne, które przyczyni się do zwielokrotnienia szans rozwojowych Polski – podkreślał premier Mateusz Morawiecki.
Jak wynika z uzgodnień spółki CPK z PKP Polskimi Liniami Kolejowymi i Ministerstwem Infrastruktury, do obsługi CPK zostanie wybudowanych ok. 1600 tys. km nowych linii kolejowych, z czego aż 670 km ma być dostosowana do prędkości 250 km/h, 740 km do prędkości 200-250 km/h, zaś 190 km do prędkości 160 km/h. To pierwszy od ponad 30 lat program budowy nowych linii kolejowych w Polsce.
Przed otwarciem Portu Lotniczego Solidarność ma powstać m.in. najszybszy odcinek w kraju łączący Warszawę z CPK i Łodzią przystosowany do prędkości 250 km/h, a w przyszłości nawet 350 km/h. Łącznie ma powstać 10 tzw. szprych, które zapewnią dojazd pociągiem do centralnego lotniska w ciągu 2 godzin.
W zasięgu sieci znajdą się największe miasta w kraju (wyjątkiem będzie najbardziej oddalony Szczecin, do którego dotrzemy w 3 godz. 15 minut). Dogodnym dojazdem do CPK mają być objęte również przygraniczne obszary Czech, Słowacji, Ukrainy, Białorusi, Litwy i obwodu kaliningradzkiego.
Nowy międzykontynentalny port ma powstać niedaleko jednej z głównych tras wylotowych ze stolicy – przy autostradzie A2 i w pobliżu jednej z ważniejszych i bardziej uczęszczanych tras kolejowych łączących Warszawę i Łódź. Port będzie oddalony od stolicy o ok. 40 kilometrów. Dzięki rozbudowie sieci kolejowej między Warszawą i Łodzią obszar ten będzie najlepiej skomunikowany w Polsce.
Przewidziano także stworzenie prawnych i infrastrukturalnych warunków do ulokowania w otoczeniu Portu Solidarność nowego miasta, w skład którego mogłyby wchodzić np. parki biznesu, centrum targowo-wystawiennicze i kongresowe obsługujące region Europy Środkowej, a także inne centra konferencyjne oraz obiekty biurowo-administracyjne. Oznacza to, że od początku w sposób przemyślany będzie można stworzyć nowe miasto.
Wśród zalet budowy CPK premier Morawiecki wymienił m.in. kompleksową poprawę dostępności transportowej całego kraju oraz zlikwidowanie wykluczenia komunikacyjnego regionów. Miasta poniżej 100 tys. mieszkańców uzyskają dostęp do komunikacji kolejowej, której są pozbawione.
Centralny Port Komunikacyjny ma funkcjonować jako węzeł transportowy łączący ze sobą trzy sieci: lotniczą, kolejową i drogową. Lotnisko ma powstać na ok. 3000 ha gruntów. Obiekt wraz z towarzyszącą infrastrukturą drogową i kolejową ma kosztować ok. 30-35 mld zł. Do końca 2019 r. mają trwać prace przygotowawcze, a sam port ma być budowany przez kolejne 8 lat, czyli powinien być otwarty w 2027 r.