Bring: kolej może być szybsza i tańsza od transportu morskiego
Dobrze zorganizowany transport multimodalny wykorzystujący kolej może być nie tylko szybszy ale i tańszy od transportu morskiego. Przykłady ciekawych rozwiązań można zobaczyć w Skandynawii.
Jednym z operatorów logistycznych realizujących transport na korytarzu północ – południe jest norweska firma Bring Linehaul, która organizuje transport naczep intermodalnych między Polską a Norwegią. Przewozy te wykorzystują 3 rodzaje transportu. W Polsce są to przewozy samochodowe do portu w Świnoujściu, skąd naczepy transportowane są promem do szwedzkiego portu Trellebort. W Skandynawii spółka wykorzystuje regularne połączenie intermodalne między Trelleborgiem a Oslo. Na tej trasie kursuje 5 par pociągów tygodniowo, które przewożą naczepy intermodalne. Z Oslo kursują też pociągi do Bergen i Stavanger, które przewożą po przeładowaniu naczepy z Trelleborga. Bring organizuje również połączenia „last mile” w Norwegii.
Jak się okazuje transport kolejowy między południową Szwecją a Norwegią jest bardzo konkurencyjny względem innych gałęzi transportu, co operator ten przetestował. Kolej okazała się lepszym rozwiązaniem od wysyłania naczep statkami bezpośrednio do norweskich miast. — Na szlaku, który obsługujemy, czyli Norwegia – Świnoujście pociąg ma przewagę nad transportem morskim zarówno w czasie przejazdu jak też w kosztach. Naczepa, która wypływa o 22.00 ze Świnoujście dociera w godzinach porannych do Trelleborga, pociąg wyjeżdża o 18.00. Naczepa wysłana z Polski dociera do regionu docelowego takiego jak Bergen czy Stavanger w ciągu 4-5 dni. Transport drogą morską do tych miast trwa 10 dni, a w dodatku jest droższy od kolei — powiedział Jakub Górnikiewicz, kierownik oddziału w Bring Linehaul Polska.
Przypadek połączenia Polska – Norwegia jest dość nietypowy, gdyż niskie koszty transportu zazwyczaj są główną przewagą armatorów morskich nad innymi gałęziami transportu. Kolej jest też tańsza w przypadku niektórych pociągów na Nowym Jedwabnym Szlaku, tam jednak decydującym czynnikiem są duże subsydia stosowane przez władze chińskie. Linia Trelleborg – Oslo może być przykładem dobrej organizacji kolei.
Rozważane połączenie w Polsce
Bring zastanawia się także nad wykorzystywaniem transportu kolejowego w Polsce. W naszym kraju jednak jest jeszcze sporo do zrobienia po stronie infrastruktury. — Chcemy również wykorzystywać kolej do transportu intermodalnego w Polsce. Zastanawiamy się nad uruchomieniem trasy do Świnoujścia. Jednak problemem polskiej kolei jest niska prędkość handlowa pociągów i długi czas przejazdu. W Norwegii pociągi pokonują dystans 600 km w 8 godzin codziennie, co daje średnią prędkość ponad 75 km/h, czyli dwa razy szybciej niż w Polsce. Mamy jednak nadzieję, że w przyszłości będzie można uruchomić stałe, szybkie intermodalne połączenie kolejowe ze Świnoujścia. Byłoby to uzupełnienie i zaoferowanie pełnego łańcucha intermodalnego pomiędzy Polską a Skandynawią — powiedział Jakub Górnikiewicz.
Jak do tej pory poprawę prędkości handlowej pociągów intermodalnych udało się uzyskać m.in. na linii Gdańsk – Warszawa. Jednak oprócz niskiej prędkości problemem, na który zwracają od lat przedstawiciele branży są wysokie stawki dostępu przy jednoczenie bardzo niskich opłatach za korzystanie z dróg ekspresowych i autostrad.